Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), który odmówił Telekomunikacji Polskiej (TP) ok. 140 mln zł dopłaty za tzw. usługę powszechną, czyli m.in. utrzymywanie budek telefonicznych.

Usługa powszechna to m.in. utrzymywanie budek telefonicznych, podłączanie nowych klientów, posiadanie tańszej oferty dla niepełnosprawnych, czy prowadzenie biura numerów telefonicznych. W każdym kraju Unii Europejskiej zajmuje się tym jeden z operatorów telekomunikacyjnych.

W maju 2006 r. UKE wyznaczył do świadczenia usługi powszechnej Telekomunikację Polską. Spółce przysługuje jednak dopłata do poniesionych kosztów w przypadku, gdy np. podłączanie do sieci nowych klientów jest dla niej nieopłacalne.

W takiej sytuacji do kosztów TP dopłacać mają firmy telekomunikacyjne, których przychód przekroczył 4 mln zł w danym roku. Wysokość udziału w dopłacie nie może przekroczyć 1 proc. przychodów przedsiębiorstwa. Kwotę, jaką mają zapłacić poszczególne firmy, ustala Prezes UKE.

We wrześniu 2007 roku UKE zadecydował, że nie przyzna TP dopłaty wycenionej przez TP na 140 mln zł za okres maj-grudzień 2006 r. Urząd tłumaczył, że TP nie udowodniła, że usługa powszechna była nieopłacalna. Operator odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który teraz uchylił decyzję UKE.

"Sąd stwierdził poważne uchybienia w postanowieniu UKE"

"Przeanalizujemy wyrok sądu. Prawdopodobnie będziemy się od niego odwoływać" - powiedział wiceprezes UKE Krzysztof Dyl.

"Pomimo wielokrotnych propozycji TP, że prześle regulatorowi wszelkie potrzebne dane, a także udostępni swoje księgowe systemy informatyczne, UKE ani razu nie zwrócił się o jakiekolwiek informacje. (...) Dlatego TP złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego" - poinformował w komunikacie rzecznik TP Wojciech Jabczyński.

Dodał, że w ustnym uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził poważne uchybienia w postanowieniu UKE.

"Kwota, której domagaliśmy się w ubiegłym roku (ok. 140 mln zł) dotyczyła ośmiu miesięcy 2006 roku, gdyż właśnie w tym okresie świadczyliśmy usługę powszechną na nowych zasadach - z możliwością uzyskania dopłaty" - wyjaśnił PAP Jabczyński.