Komisja Europejska nie da Polsce więcej czasu na przygotowanie restrukturyzacji stoczni Gdańsk, Gdynia i Szczecin i prywatyzacji dwóch ostatnich zakładów.

Rzecznik Komisji Europejskiej Jonathan Todd powiedział, że dziś upływa ostateczny termin na przysłanie dokumentów w tej sprawie. O to, by Bruksela dała więcej czasu apelowali wczoraj stoczniowcy podczas demonstracji w belgijskiej stolicy i dzisiaj polski Sejm.

Rzecznik komisji powiedział, że od zawartości dokumentu zależy decyzja Komisji

Jeśli programy restukturyzacyjne będą niezgodne z unijnymi zasadami, decyzja negatywna zapadnie w ciągu kilku tygodni.

Dziś polski Sejm przyjął uchwałę wzywającą KE do przedłużenia terminu prywatyzacji polskich stoczni

Minister skarbu Aleksander Grad, który wystąpił na forum Sejmu, poinformował, że Komisji Europejskiej zostaną przedłożone trzy projekty - wszystkie prywatnych inwestorów. Jeden z nich będzie dotyczył połączenia stoczni gdańskiej i gdyńskiej, a pozostałe - prywatyzacji stoczni gdyńskiej i szczecińskiej. Minister Grad wyraził też przekonanie, że jeśli Komisja pozytywnie rozpatrzy propozycje inwestorów, to rząd zdąży wynegocjować umowy prywatyzacyjne.