Polskie banki wchodzą na niebezpieczna ścieżkę. Narodowy Bank Polski w swoim raporcie, oceniającym stabilność całego sektora finansowego, wykazuje, że podejmują one coraz większe ryzyko kredytowe.

"Mimo pozytywnej oceny sytuacji sektora bankowego należy zauważyć, że w bilansach banków akumulują się pewne ryzyka. Są one związane głównie z dynamicznym rozwojem akcji kredytowej w warunkach dobrej koniunktury i historycznie łagodnych kryteriów udzielania kredytów" - napisano w "Raporcie o stabilności systemu finansowego", przygotowanym przez NBP.

"Czynniki te rozpatrywane łącznie mogą budzić obawy o prawidłowość wyceny ryzyka kredytowego w niektórych bankach, przede wszystkim w segmencie kredytów mieszkaniowych dla gospodarstw domowych, gdzie marże kredytowe są bardzo niskie" - dodano.

NBP zwraca uwagę, że pomimo poprawy jakości portfeli kredytowych w dłuższym okresie perspektywy stabilności sektora bankowego są jednak gorsze niż obecnie.

"W bilansach banków kumuluje się ryzyko kredytowe na skutek rozszerzania bazy klientów i silnej promocji produktów skierowanych do mniej zamożnego segmentu klientów" - napisano w raporcie.

Bank centralny ocenia, że pomimo łagodzenia polityki kredytowej banków w odniesieniu do kredytów mieszkaniowych, w polskim sektorze bankowym nie dochodziło na większą skalę do udzielania kredytów mieszkaniowych klientom o zbyt niskim tzw. buforze dochodowym.

"W przypadkach pojedynczych banków zaniżana była kwota minimalnego dochodu do dyspozycji netto potrzebnego do uzyskania kredytu, ale nieprawidłowości te były zauważane przez nadzór bankowy i po jego interwencji eliminowane" - napisano w raporcie.

"Coraz częściej produktem strategicznym dla banków stają się wysokomarżowe kredyty konsumpcyjne"

NBP wskazuje, że niski poziom marż na kredytach mieszkaniowych powoduje, że coraz częściej produktem strategicznym dla banków stają się wysokomarżowe kredyty konsumpcyjne.

"Utrzymaniu wysokiej dynamiki wzrostu kredytów konsumpcyjnych w 2008 r. powinno sprzyjać, poza czynnikami makroekonomicznymi, silne złagodzenie polityki kredytowej w końcu 2007 r. oraz na początku 2008 r." - napisano w raporcie.

W ocenie NBP łagodzenie polityki kredytowej oraz rozwijanie oferty kredytowej skierowanej do mniej zamożnych klientów powoduje wzrost podejmowanego przez banki ryzyka.

"(...) banki szczególnie aktywne na rynku niskokwotowych, łatwo dostępnych kredytów konsumpcyjnych ponoszą relatywnie wyższe koszty tworzenia rezerw na kredyty zagrożone lub kredyty o utraconej wartości niż przeciętnie sektor bankowy" - napisano w raporcie.

"Wskazuje to na potrzebę ostrożnej wyceny ryzyka i zatrzymywania zysków z wysokich marż kredytowych jako bufora kapitałowego na pokrycie przyszłych strat towarzyszących zazwyczaj zmianie koniunktury" - dodano.

"W 2008 r. tempo wzrostu kredytów dla gospodarstw domowych będzie najprawdopodobniej niższe niż w 2007 r."

Bank centralny ocenia, że w 2008 r. tempo wzrostu kredytów dla gospodarstw domowych będzie wysokie, choć najprawdopodobniej niższe niż w 2007 roku. Dotyczyć to będzie przede wszystkim kredytów mieszkaniowych.

NBP w swoim raporcie wskazuje, że zaburzenia na światowych rynkach finansowych miały dotychczas ograniczony wpływ na krajowy system finansowy.

Czytaj cały Raport o stabilności systemu finansowego na stronach NBP.