Ministerstwo zdecydowało o wprowadzeniu takiego zakazu, bowiem z szacunków dot. połowów dorszy na Bałtyku wynikało, że rybacy od stycznia wyłowili ok. 7,4-8 tys. ton dorszy, co oznacza wykorzystanie przyznanego Polsce limitu połowów tych ryb w ok. 80 procentach.
Według resortu rolnictwa, "dane te odzwierciedlają jedynie stan wykorzystania, jaki został wprowadzony do Systemu Informacji Rybołówstwa Morskiego (SIRM) do końca maja br.". Nie uwzględniają one połowów z czerwca, więc faktyczne wykorzystanie może być znacznie większe.
Ministerstwo podkreśla w komunikacie, że decyzja ta ma zapobiec powtórzeniu się sytuacji z 2007 r., kiedy w wyniku przekroczenia przyznanej Polsce kwoty połowowej, Komisja Europejska zakazała w lipcu ubiegłego roku polskim kutrom połowów tej ryby do końca grudnia.