Piłkarz występujący na Euro 2008 musi się liczyć z prawnymi konsekwencjami faulu, jeżeli spowoduje kontuzję u przeciwnika.
Piłka nożna to gra kontaktowa, w której faule są na porządku dziennym. Jednak w sytuacji, gdy dochodzi do umyślnego ataku na przeciwnika lub bezsensownego faulu, gdy nie było szans na odebranie piłki, można narazić się na odpowiedzialność zarówno cywilną, jak i karną.
Poszkodowany piłkarz podczas meczu odbywającego się na Euro 2008 może dochodzić odszkodowania od przeciwnika przed austriackim sądem. Takie przypadki znane są austriackim sądom i mogą się powtórzyć po Euro 2008. Może tak być, gdy zdarzy się brutalny faul, które wywoła kontuzję u innego zawodnika.
Podstawą skierowania sprawy do sądu może być zdarzenie, gdy piłkarz zaatakuje przeciwnika, w sytuacji gdy nie będzie miał szans na odebranie piłki i swoim działaniem spowoduje kontuzję u rywala. Może to mieć miejsce, gdy niebezpieczny faul zdarzył się, kiedy piłka była oddalona od poszkodowanego zawodnika. Sądy austriackie zajmowały się już takimi sprawami. Chodziło na przykład o popełniony faul, gdy zawodnik nie chciał celowo wywołać kontuzji, ale był świadomy, że zagranie nie przyczyni się do przejęcia piłki, a może być groźne dla zdrowia rywala.
- Orzecznictwo sądów austriackich przyjmuje, że w takiej sytuacji atakujący zawodnik może zostać pociągnięty do odpowiedzialności cywilnoprawnej - stwierdza Tomasz Gaj, adwokat w Kancelarii Adwokackiej dr Andrzej Remin w Wiedniu.
Jeżeli sąd orzeknie odpowiedzialność odszkodowawczą zawodnika grającego faul, konsekwencje finansowe mogą być bardzo bolesne. Poszkodowany może domagać się zapłaty odszkodowania w wysokości utraconych zarobków, a nawet utraconych szans na dalszy rozwój sportowy, jak na przykład utrata kontraktu sportowego lub reklamowego, a nawet strata miejsca w podstawowym składzie drużyny. To nie koniec odpowiedzialności za bezmyślny atak na nogi przeciwnika, który spowodował kontuzję.
- Poszkodowany zawodnik może domagać się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. W tym aspekcie sądy austriackie są bardzo szczodre. Wysokość odszkodowania za każdy dzień cierpień fizycznych lub psychicznych oscyluje na poziomie pomiędzy 100 a 300 euro - mówi Tomasz Gaj.
W Austrii istnieje również możliwość wytoczenia sprawy zawodnikowi, który umyślnie faulował, tak aby wywołać kontuzję u innego piłkarza. Trzeba jednak udowodnić, że atakujący od początku miał zamiar spowodowania szkody na zdrowiu.
- W większości przypadków udowodnienie złych zamiarów atakującego zawodnika nie będzie dla poszkodowanego możliwe. Wówczas to prokuratura musi wykazać złe intencje atakującego zawodnika - mówi Tomasz Gaj.
W Austrii był już taki przypadek. Dopiero sąd apelacyjny uniewinnił Joseph'a Diadulica, bramkarza FK Austria Magna, od zarzutu zamierzonego wywołania ciężkiego uszkodzenia zdrowia Axxela Lawaree, napastnika SK Rapid Wiedeń.
- Sąd Apelacyjny uznał, że nawet ciężkie uszkodzenie ciała jest przyjętym ryzykiem w grze w piłkę nożną. Jednak Wiedeński Sąd Krajowy jako sąd pierwszej instancji uznał Diadulicę winnym i skazał go na kilkadziesiąt tysięcy euro grzywny - mówi Tomasz Gaj.
ODSZKODOWANIA DLA KONTUZJOWANEGO
Kontuzjowany piłkarz może dochodzić odszkodowania za:
• utracone zarobki
• stratę kontraktu reklamowego
• utratę kontraktu sportowego
• wykluczenie z dużej imprezy sportowej
• utratę miejsca w podstawowym składzie drużyny
FAULE I KONTUZJE
• Czerwiec 2008 r. mecz Francja - Włochy na Euro 2008. Gianluka Zambrotta fauluje Francka Riberyego. Francuski zawodnik w wyniku odniesionej kontuzji opuścił boisko na noszach.
• Luty 2008 rok - Faul Martina Taylora z Birmingham na Eduardo da Silva, napastniku Arsenalu Londyn. W wyniku faulu Eduardo miał złamaną nogę. Martin Taylor dostał dyskwalifikację na trzy mecze. Eduardo do tej pory nie wrócił na boisko, a cała sytuacja wywołała dyskusję nad zmianą przepisów dotyczących brutalnych zagrań.
• 2001 rok - Roy Keane z Manchester United sfaulował Alfa Inge Haalanda z Manchester City. Zdarzenie to przyczyniło się do zakończenia kariery przez Haalanda. Roy Keane dostał zakaz gry w pięciu następnych spotkaniach oraz karę finansową w wysokości stu pięćdziesięciu tysięcy funtów. W swojej biografii przyznał, że faulował umyślnie.
• 1992 rok - Dean Sunders z Liverpoolu faulował Paula Elliotta z Chelsea Londyn. Kontuzja Eliota była na tyle poważna, że musiał on zakończyć karierę. Pozwał Sundersa do sądu. Elliot nie potrafił jednak udowodnić, że rywal celowo chciał wyrządzić mu krzywdę.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama