Wnioski o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu zgłosiły podczas środowej debaty kluby: PiS, Lewicy oraz koło SdPl-NL.
Głosowanie wniosku o odrzucenie rządowego projektu ustawy poprzedziła burzliwa wymiana zdań między posłami. Posłowie PiS i Lewicy podtrzymywali swoją negatywną opinię o projekcie.
Poseł Stanisław Żmijan (PO) pytał, czy prawdą jest, że funkcjonujący system poboru opłat powoduje, że przychody Krajowego Funduszu Drogowego (KFD), tj. z całej sieci drogowej - (ponad 18 tys. km dróg), są niższe niż rekompensaty za przejazd autostradą płatną o długości niewiele ponad 200 km. Dodał, że oznacza to, że w tym roku trzeba będzie do korzystania z autostrad dopłacić 200 mln, a w 2012 r. - 1,5 mld zł.
Krzysztof Tchórzewski (PiS) przyznał, że rząd PiS był autorem tej ustawy, ale na skutek stanowiska środowiska firm przewoźniczych wycofał się z jej wprowadzenia ponieważ groził krach tym przedsiębiorstwom.
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski chciał wiedzieć, co rząd zamierza zrobić w sytuacji wzrostu kosztów działalności firm transportowych. Wyjaśnił, że chodzi o wzrost cen paliw oraz dziesięciokrotny wzrost kosztów użytkowania dróg i autostrad, jeżeli nowelizacja wejdzie w życie.
Przewidywana w projekcie ustawy stawka za przejazd autostradą wynosi 2,5 zł za km
Obecnie firmy przewozowe za winietę płacą ponad 2 tys. zł rocznie, zaś przewidywana w projekcie ustawy stawka za przejazd autostradą wynosi 2,5 zł za km.
Wczoraj przeciw zniesieniu winiet i opłatom za autostrady dla ciężarówek protestowali kierowcy TIR-ów.
Wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz, odpowiadając na pytania posłów, wyjaśnił, że projektowane zmiany do ustawy zaprowadzają porządek w opłatach za korzystanie z dróg. Już w 2005 r., gdy ustawa o drogach publicznych była uchwalana, ówczesny rząd zastrzegał się, że rozwiązania dotyczące winiet są tymczasowe.
W opinii wiceministra, za autostrady powinni płacić ci, którzy z nich korzystają i niedopuszczalna jest sytuacja, gdy przejazd ciężarówek jest finansowany z Krajowego Funduszu Drogowego, tj. przez wszystkich podatników.
Projekt został dziś skierowany do dalszych prac w komisji infrastruktury. Wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski zalecił, by komisja przygotowała sprawozdanie z prac do 24 czerwca.