Ponad 10 mld euro unijnych środków mogą uzyskać polscy przedsiębiorcy na rozwój innowacyjnej gospodarki w latach 2007 - 2013 - poinformowała dziś minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska.

Bieńkowska, która uczestniczyła w konferencji "Kreatywna i innowacyjna Europa wobec wyzwań XXI wieku", powiedziała, że do 10 mld euro znajdujących się w programie "Innowacyjna Gospodarka" należy jeszcze doliczyć unijne środki, którymi dysponują poszczególne województwa w ramach 16 Regionalnych Programów Operacyjnych.

"Pieniądze z przeznaczeniem na innowacyjność, które mamy w tym okresie programowania, a jest ich bardzo dużo, na pewno nie spowodują, że skoczymy na wysokie miejsce pod względem innowacyjności w Europie. Niewątpliwie jednak te pieniądze są bardzo poważnym przyczynkiem, aby taką innowacyjność wymusić" - powiedziała minister.

Bariery w rozwoju innowacyjności polskich przedsiębiorstw

Jak podkreśliła, największą barierą w rozwoju innowacyjności polskich przedsiębiorstw jest brak wyspecjalizowanych ośrodków, które zajmowałyby się transferem wyników badań naukowych do przemysłu.

"Nie ma tych instytucji, centrów technologii, z których stosunkowo bezpiecznie finansowo przepływają pomysły, rodzące się na wyższych uczelniach, do przedsiębiorców" - oceniła Bieńkowska.

Jej zdaniem, Polska przed następnym okresem programowania środków unijnych od 2013 roku powinna skupić się na zdefiniowaniu własnej wizji i celów rozwoju. "Do tej pory rozpraszaliśmy priorytety, nie bardzo mieliśmy wizję, w którą stronę chcemy iść" - oceniła.