Ministerstwo Środowiska zapowiedziało, że będą kolejne podwyżki opłat za wywóz odpadów. Ma to wymusić na samorządach skuteczniejszą segregację śmieci, a tym samym zmniejszyć ilość odpadów, trafiających na wysypiska i składowiska.

Alternatywą dla podwyżek jest selekcjonowanie odpadów komunalnych. Podpisanie umowy z firmą wywozową na odbiór segregowanych śmieci pozwala obniżyć opłaty nawet o 30 procent. W ten sposób resort chce zachęcić ludzi do segregacji - podkreśla Kinga Kulesza z Departamentu Gospodarowania Odpadami w Ministerstwie Środowiska.

W Polsce do odzysku trafia obecnie 3 procent odpadów, natomiast 97 procent znajduje się na wysypiskach. Unia Europejska wymaga jednak, aby do 2010 roku na składowiska wywożono nie więcej niż 75 procent odpadów, zaś w 2020 roku ma ich tam być nie więcej niż 35 procent.

Negatywnym aspektem podwyżek może być wzrost liczby dzikich wysypisk śmieci - ostrzega Andrzej Kierwiński, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie. Jego zdaniem, także firmy wywozowe, unikając tak zwanej opłaty marszałkowskiej, mogą tworzyć dzikie wysypiska.