Do podziału z unijnych dotacji w Małopolsce będzie w tym roku ok. 24 mln euro, a wsparcie może wynieść maksymalnie 40 proc. kosztów inwestycji.
Małopolska przyspiesza start unijnych dotacji dla przedsiębiorców. Z wcześniejszych zapowiedzi urzędu marszałkowskiego wynikało, że pierwsze konkursy miały wystartować jesienią. Ten termin został przesunięty na czerwiec.
- Dziś ogłosimy pierwszy konkurs na dotacje dla przedsiębiorców z małopolskiego programu regionalnego. Nabór rozpocznie się 9 czerwca i potrwa miesiąc - mówi GP Rafał Solecki, dyrektor Małopolskiego Centrum Przedsiębiorczości, instytucji, która będzie dystrybuowała fundusze unijne dla firm w województwie małopolskim.
W tym roku odbędą się trzy konkursy na bezpośrednie dotacje inwestycyjne dla przedsiębiorców. Oprócz czerwcowego naboru dla małych firm (zatrudniających od 10 do 50 pracowników), w połowie września ruszy nabór na unijne wsparcie dla mikroprzedsiębiorców. Urząd marszałkowski zdecydował, że zostanie w nich rozdysponowanych 20 proc. środków, które zostały przeznaczone na wspieranie przedsiębiorczości w programie regionalnym. Będzie to - odpowiednio - 11,7 mln euro oraz 8,2 mln euro. Natomiast w grudniu ruszy konkurs na dotacje na inwestycje przedsiębiorstw w sferze badawczo-rozwojowej. Budżet pierwszego konkursu to prawie 4 mln euro.
- Dobierając terminy, sugerowaliśmy się zainteresowaniem konkretnymi dotacjami ze strony przedsiębiorców - mówi Rafał Solecki.
Dodaje, że nabór dla średnich przedsiębiorstw (zatrudniających od 50 do 250 pracowników) odbędzie się w II kwartale 2009 r.
Przemysław Sulich, prezes krakowskiej firmy doradczej A1 Europe, zwraca uwagę na to, że władze małopolskie zdecydowały się ograniczyć wielkości dotacji dla firm.
- Ta sama inwestycja może uzyskać wyższe wsparcie ze środków unijnych, jeśli będzie o nie starała się w ramach programów krajowych lub z programów regionalnych sąsiednich województw - podkreśla.
Chodzi o ograniczenie wysokości dotacji do 40 proc. kosztów inwestycji. Przedstawiciele regionu twierdzą, że to decyzja przemyślana. Dzięki niej unijne pieniądze mają trafić do większej liczby firm.
24 mln euro dostaną w tym roku przedsiębiorcy z Małopolski