PKN Orlen nie otrzymał oferty, dotyczącej budowy rafinerii na Ukrainie - poinformował rzecznik prasowy płockiego koncernu Dawid Piekarz.

O tym, że PKN Orlen, największa krajowa spółka paliwowa, "dostał ofertę wybudowania - wespół z azerską firmą Socar - rafinerii na Ukrainie" napisała w środę "Rzeczpospolita".

"Nie dostaliśmy żadnej oferty" - powiedział rzecznik prasowy PKN Orlen poproszony o komentarz w tej sprawie. Podkreślił zarazem, iż w ocenie płockiego koncernu, obecne moce przerobowe tej spółki są wystarczające. "Ukraina jest oczywiście dla nas interesująca, ale w segmencie sprzedażowym" - dodał Piekarz.

Pytany o to, czy PKN Orlen byłby zainteresowany rozważeniem oferty udziału w budowie rafinerii na Ukrainie, gdyby taka się pojawiła, rzecznik płockiego koncernu nie wykluczył takiej możliwości. "Jesteśmy poważną spółką i wszystkie poważne oferty szczegółowo analizujemy" - powiedział Piekarz.

"Rzeczpospolita", powołując się na wiceprezesa PKN Orlen Cezarego Filipowicza, poinformowała, że "oficjalne dokumenty od strony ukraińskiej" w sprawie budowy rafinerii na Ukrainie nie dotarły do płockiego koncernu; jednak "wstępna propozycja wybudowania na Ukrainie rafinerii padła podczas niedawnej wizyty premiera Donalda Tuska w Kijowie".

Jak napisała "Rz, nowa ukraińska rafineria mogłaby powstać w rejonie miejscowości Brody, przez którą przebiega rurociąg, który teraz transportuje rosyjską ropę, ale za kilka lat może dostarczać surowiec z rejonu Morza Kaspijskiego.

"Rz" podkreśliła, iż "na razie nie ma pewności, czy polski koncern weźmie udział w wartej nawet 5 mld dolarów inwestycji". "Ukraina jest dla nas interesującym krajem, na razie jednak przede wszystkim jako rynek sprzedaży hurtowej i detalicznej paliwa /.../ Jeśli pojawi się projekt rafinerii, rozważymy go. Trzeba się zastanowić nad jego sensem ekonomicznym" - podała gazeta, cytując wypowiedź prezesa PKN Orlen Wojciecha Heydela.

W ostatnim, kwietniowym numerze "Orlen Ekspresu", wewnętrznej gazety PKN Orlen, zamieszczono relację z czatu internetowego pracowników płockiego koncernu z Wojciechem Heydelem, wtedy jeszcze p.o. prezesem spółki (rada nadzorcza wybrała go na prezesa 29 kwietnia). Na pytanie uczestnika czatu, "czy PKN Orlen planuje zakup udziałów w kolejnych rafineriach w Europie", Heydel odpowiedział, iż "nie ma w tej chwili takich planów".