To chyba koniec marzeń o całkowitej liberalizacji handlu żywnością. Kraje azjatyckie już zakazały eksportu ryżu poza granice swoich państw, bojąc się braków na rynku i drożyzny. Europa może i powinna zareagować inaczej.
Nigdy w historii nie było tak dużej szansy na zniesienie limitów produkcji żywności w Unii Europejskiej. Jeśli mleko w ostatnim roku zdrożało najbardziej, to niemoralne jest ograniczanie jego produkcji i zmuszanie rolników do płacenia kar za przekroczenie limitów. Chyba nikt nie powinien mieć już wątpliwości, że urzędnicy, nawet z Brukseli, nie są w stanie zaplanować produkcji artykułów rolnych na odpowiednim poziomie.