Wybuch pandemii wymusił na przedsiębiorcach zmiany w zarządzaniu. Choć to trudne, wszystko trzeba planować z większym wyprzedzeniem, biorąc pod uwagę ryzyka, z którymi dotychczas nie trzeba było się liczyć. To bowiem czas, kiedy dostępność towarów czy usług oraz możliwość bezpośrednich kontaktów z odbiorcami czy dostawcami są znacząco ograniczone.

To może mieć znaczenie dla utrzymania płynności finansowej firmy. Dlatego ważniejsze niż kiedykolwiek stało się korzystanie z narzędzi, które wspierają biznes zarówno po stronie zakupowej, jak i sprzedażowej. Jednym z rozwiązań, które szczególnie teraz pod uwagę powinni wziąć przedsiębiorcy, jest finansowanie w celu zapewniania płynności finansowej od banków komercyjnych wsparte gwarancjami BGK. Program daje możliwość sfinansowania potrzeb płynnościowych przedsiębiorcy w sytuacji, gdy pogorszyła się jego sytuacja finansowa na tyle, że bez dodatkowego mocnego zabezpieczenia bank miałby trudność z podjęciem decyzji o udzieleniu finansowania. Przedsiębiorcy, którzy nie dysponują możliwością zaoferowania odpowiedniego zabezpieczania własnego, mogą w takiej sytuacji zawnioskować, by finansowanie zostało zabezpieczone w ramach Funduszu Gwarancji Płynnościowych, tj. poprzez gwarancje BGK (do 80% kwoty finansowania). Warto podkreślić, że zabezpieczenie BGK może objąć także umowę wieloproduktową, tj. zawierającą także produkty trade finance (gwarancje i akredytywy) – wyjaśnia Renata Drozd, dyrektor Departamentu Bankowości Biznesowej i Korporacyjnej Santander Bank Polska.

– Z pomocą przychodzi także faktoring, dzięki któremu przedsiębiorca uzyskuje zapłatę za fakturę praktycznie od razu po dokonaniu sprzedaży, bez konieczności czekania na termin płatności. Tym samym przedsiębiorca może dostosować terminy płatności do bieżących potrzeb i sytuacji, co podnosi komfort działania dla obu stron. W razie konieczności firmy faktoringowe mogą ubezpieczyć wybranych kontrahentów oraz wesprzeć przedsiębiorcę w procesie monitoringu płatności – tłumaczy Daniel Wołkiewcz, dyrektor Makroregionu Południowego Santander Factoring. Jeśli chodzi o stronę zakupową, to firmy faktoringowe proponują specjalne programy finansowania dostaw. Mowa o tzw. faktoringu odwrotnym, dzięki któremu dostawcy mogą otrzymać zapłatę nawet przed terminem płatności, a odbiorca może uzyskać dodatkowy okres na spłatę swoich zobowiązań. Takie rozwiązanie pozwala często uzyskać od dostawców preferencyjne terminy dostaw oraz dodatkowe skonta.

Przy finansowaniu działalności bieżącej i kapitału obrotowego pomocne będą kredyty obrotowe. Najprostszy i najczęściej stosowany – w rachunku bieżącym, udzielany jest standardowo do 12 miesięcy. Kwota, jaką można dostać, uzależniona jest od obrotów firmy i zdolności kredytowej. Inne formy to kredyt rewolwingowy – stosowany często przy finansowaniu kontraktów, lub obrotowy, spłacany w ratach. Maksymalny okres kredytowania to trzy lata.

W czasie pandemii jeszcze większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej zyskuje także dbanie o zabezpieczenie rozliczeń handlowych. Do tego celu warto stosować także akredytywę dokumentową. Kiedyś akredytywa stosowana była głównie w handlu zagranicznym, dzisiaj znajduje często zastosowanie także w handlu krajowym. Akredytywa daje gwarancję prawidłowego i terminowego wykonania umowy oraz zapewnia zgodność towaru z zamówieniem. Akredytywa zabezpiecza zarówno sprzedającego poprzez zobowiązanie banku otwierającego akredytywę (na zlecenie kupującego) do zapłaty za zgodne dokumenty, jak i kupującego poprzez weryfikację zaprezentowanych przez sprzedającego dokumentów jeszcze przed otrzymaniem towaru. Akredytywa daje możliwość stosowania także odroczonych terminów płatności, a stronom transakcji handlowej do korzystania z finansowania poprzez przedpłatę lub dyskonto akredytywy. Te rozwiązania są alternatywą do finansowania bieżącego i dodatkowo nie absorbują limitów kredytowych strony korzystającej z finansowania.

W obecnej sytuacji dla wielu przedsiębiorców jedyną szansą na przetrwanie jest transformacja prowadzonego przez nich biznesu i dostosowanie się do obecnych możliwości, jakie daje rynek. Można w tym celu wykorzystać kredyt na innowacje technologiczne. – Mogą nim być finansowane innowacje procesowe lub produktowe. W obecnej edycji trwającej do 31 grudnia nastąpiły zmiany na korzystniejsze dla przedsiębiorców. Pojawiła się możliwość udzielania kredytu do 100 proc. kosztów kwalifikowanych (udział własny klienta nie mniej niż 25% wydatków kwalifikowanych może być spłacony w ramach kredytu), zniesiony został maksymalny limit, wynoszący 6 mln zł dla przyznania premii, a kwota dotacji może wynosić maksymalnie do 70 proc. kosztów kwalifikowanych, zgodnie z mapą pomocy publicznej, która obowiązuje danego klienta – tłumaczy Joanna Wiencierz-Pepłowska, dyrektor Biura Klienta Biznesowego z Santander Bank Polska, który udziela tego rodzaju kredytów we współpracy z BGK. Warto dodać, że kredyt technologiczny przeznaczony jest dla firm zatrudniających średniorocznie do 250 pracowników, o rocznych przychodach ze sprzedaży do 50 mln euro lub sumie bilansowej do 43 mln euro.

Wielu polskich przedsiębiorców w sytuacji pandemicznej szuka nowej ścieżki rozwoju swojej działalności. Jednym z rozwiązań jest znalezienie zagranicznych partnerów handlowych. W tym, by proces wejścia na nowy rynek był łatwiejszy i bardziej bezpieczny, pomagają rozwiązania takie jak Santander Trade, czy jego rozwinięcie Trade Club Alliance. Pierwszy z nich jest narzędziem online, które umożliwia przedsiębiorstwom prowadzącym działalność zagraniczną znalezienie w wybranych krajach sprawdzonych partnerów biznesowych oraz korzystanie z ich usług na preferencyjnych warunkach. Trade Club Alliance to z kolei projekt 14 światowych banków, cyfrowa platforma wspierająca przedsiębiorstwa prowadzące handel zagraniczny. Oferuje dostęp do informacji, raportów i analiz na temat rynków oraz bazy wiarygodnych kontaktów i partnerów. Pomaga też zidentyfikować firmy, które chcą sprzedawać lub kupować określone towary za granicą i zapewnia informacje na temat przepisów i taryf celnych obowiązujących w poszczególnych krajach.

PAO

Materiał powstał przy współpracy z Pionem Bankowości Biznesowej i Korporacyjnej Santander Bank Polska.