Pracownicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów będą dokonywali zakupów kontrolowanych, przy jednoczesnym fałszowaniu swojej tożsamości. Nic nie będzie stało na przeszkodzie, by kontrolujący posłużył się wyprodukowanym na potrzeby działalności urzędu dokumentem, na którym znajdą się fikcyjne dane. Takie rozwiązanie przewiduje projekt nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, który opracował prezes UOKiK.
„Możliwość zakupu towarów i usług, z zastosowaniem ukrytej lub przybranej tożsamości, pozwoli na pozyskanie materiału dowodowego, do którego prezes UOKiK miał do tej pory ograniczony dostęp” – tłumaczy projektodawca. Wyjaśnia, że obowiązujące przepisy regulujące instytucję tajemniczego klienta pozwalały na podjęcie przez kontrolującego, działającego pod ukrytą tożsamością, czynności zmierzających do zakupu towaru, ale już nie pozwalały na samo dokonanie zakupu.
W efekcie jakkolwiek urzędnicy mogli pozyskać wiele przydatnych na potrzeby prowadzonych postępowań informacji, to jednocześnie byli przyblokowani niemożnością zawarcia umowy. W wielu przypadkach uniemożliwiało to skontrolowanie całego procesu sprzedaży i stosowanych przez przedsiębiorcę praktyk, np. w ramach działalności opartej na przeprowadzaniu pokazów. Wielokrotnie bowiem bywało tak, że umowa zawierana przez konsumenta podczas pokazu związana była z inną umową, np. pożyczki.
Często też podczas pokazu przedsiębiorca podsuwał konsumentowi umowę, przekonując go, że to dopiero rezerwacja towaru lub zgłoszenie chęci nabycia, a nie już umowa sprzedaży. W efekcie – w świetle obecnie obowiązujących regulacji – UOKiK miał związane ręce. A przynajmniej tak twierdzi.
„Potrzeba zastosowania zakupu staje się również silniejsza w dobie sprzedaży coraz bardziej skomplikowanych i ryzykownych usług finansowych, gdyż w takich przypadkach nie jest możliwe skonfrontowanie treści oferty składanej przez przedstawiciela banku, instytucji finansowej lub pośrednika i treści umowy zawieranej z konsumentem na podstawie tej oferty. Ponadto w przypadku zakupu tzw. «usług finansowych» często nawet do przedstawienia oferty konieczne jest podanie danych konsumenta, bądź wypełnienie odpowiednich dokumentów, co wiąże się z koniecznością użycia ukrytej tożsamości” – przekonuje prezes UOKiK.
I tytułem przykładu podaje, że w ramach afery związanej z działalnością GetBack zastosowanie narzędzia w postaci tajemniczego klienta byłoby utrudnione nawet na etapie oferowania nabycia obligacji korporacyjnych, gdyż złożenie oferty było uzależnione od wcześniejszej pisemnej deklaracji konsumenta, że jest taką ofertą zainteresowany.
Proces konsultacji dopiero się rozpoczął. Ustaliliśmy już jednak, że projektowane rozwiązanie nie podoba się części organizacji biznesu. Jak słyszymy, granica pomiędzy koniecznym zwiększeniem uprawnień a przeprowadzaniem urzędniczych prowokacji może być cienka. Dlatego np. pewnym bezpiecznikiem mogłoby być wskazanie w ustawie, że dokonywanie zakupów kontrolowanych jest możliwe wyłącznie od przedsiębiorców, w stosunku do których prowadzone już jest postępowanie.
Ważne Nic nie będzie stało na przeszkodzie, by kontrolujący posłużył się wyprodukowanym na potrzeby działalności UOKiK dokumentem, na którym znajdą się fikcyjne dane
Etap legislacyjny
Projekt w konsultacjach