To naruszenie praw wszystkich wierzycieli tworzących obrót gospodarczy – twierdzi dziewięć organizacji przedsiębiorców, wchodzących w skład Rady Przedsiębiorczości, o przepisach dotyczących uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego znajdujących się w tarczy 4.0 (zajmuje się nią właśnie Senat). Co ciekawe, prawnicy niektórych z tych organizacji – gdy nad przepisami procedował Sejm – chwalili rozwiązania, które dziś krytykują.
Przypomnijmy, główne założenie ustawy zakłada, że otwarcie postępowania możliwe będzie samodzielnie przez przedsiębiorcę. Aby to uczynić, będzie on musiał zawrzeć umowę z doradcą restrukturyzacyjnym oraz opublikować obwieszczenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Dziś, aby móc dogadywać się z wierzycielami, potrzebne jest wystąpienie do sądu. Szkopuł w tym, że sądy w najbliższych miesiącach będą skrajnie obłożone pracą. W efekcie na potrzebną zgodę przedsiębiorca znajdujący się w finansowych tarapatach musiałby czekać nawet pół roku.
Po otwarciu postępowania na czas do czterech miesięcy zawieszona będzie egzekucja. Jednocześnie niedopuszczalne będzie wypowiadanie kluczowych z punktu widzenia dłużnika umów, takich jak umowy dzierżawy, najmu czy rachunku bankowego.
„Projekt ustawy (w rzeczywistości jest to już ustawa, jako że Sejm ją uchwalił – red.) wprowadza skrajnie uproszczone postępowanie, wdrażane przez dłużnika oraz powołanego przezeń nadzorcę układu bez jakiegokolwiek nadzoru lub udziału ze strony sądu lub niezależnego organu postępowania restrukturyzacyjnego oraz przy wyeliminowaniu jakiejkolwiek roli wierzycieli” – utyskuje Rada Przedsiębiorczości. Jej zdaniem ustawodawca postanowił przyznać dłużnikowi i powołanemu przez niego nadzorcy układu uprawnienia definiujące kierunek i organizację zmodyfikowanego postępowania o zatwierdzenie układu (będącego przedmiotem projektu ustawy) przy wyeliminowaniu jakichkolwiek form zewnętrznego nadzoru (w tym nadzoru sądowego i wierzycielskiego), co rodzi ryzyko nadużyć ze strony nieuczciwych dłużników.
„W konsekwencji działania legislacyjne, nakierowane na wsparcie przedsiębiorców, mogą skutkować powstaniem patologii w procesach gospodarczych ze szkodą nie tylko dla wierzycieli, ale i dla procesu rozliczania uczestników obrotu gospodarczego z otrzymanej od państwa pomocy” – przekonują organizacje biznesu.
Ich zdaniem przewidziany w ustawie nadzór nad działaniem podejmowanych przez dłużnika będzie iluzoryczny. A to dlatego, że w uproszczonym postępowaniu nie jest przewidziany udział sędziego-komisarza, a także nie będzie podstaw do powołania rady wierzycieli.
„Ma to daleko idące konsekwencje dla transparentności postępowania oraz skutkuje brakiem nadzoru sądowego i wierzycielskiego nad istotnymi dla wierzycieli czynnościami dłużnika (rozporządzenie majątkiem, zaciągnięcie zadłużenia, ustanowienie zabezpieczeń) i kontroli nad tokiem uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu” – wskazuje w swym stanowisku rada.
W największym uproszczeniu, organizacje twierdzą, że ustawa zbytnio wzmacnia pozycję dłużników, niedostatecznie zaś dbając o wierzycieli.
Ministerstwo Sprawiedliwości na łamach DGP z góry wskazywało, że może dojść do przypadków nadużycia prawa i sytuacji, gdy ktoś skorzysta z czteromiesięcznej ochrony przed egzekucją bez realnej chęci porozumienia się z wierzycielami. Mogą też być przypadki namawiania nadzorców układu do tego, by zgodzili się oni np. na wyprowadzenie aktywów ze spółki, co pokrzywdziłoby wierzycieli. Ale – w ocenie MS – nie można z powodu możliwych nieprawidłowości rezygnować z wprowadzania potrzebnego wielu tysiącom firm rozwiązania. Co Arkadiusz Pączka, ekspert Pracodawców RP, jednej z organizacji podpisanych pod przekazanym wczoraj mediom apelem, uznał za modelowe zastosowanie Konstytucji biznesu. Pączka wskazał, że choć planowane rozwiązanie może być postrzegane jako niekorzystne dla wierzycieli, to warto pamiętać, że w wielu przypadkach brak porozumienia się dłużnika z wierzycielami będzie oznaczać upadłość firmy dłużnika. Statystycznie zaś zaspokojenie z masy upadłości jest o wiele mniejsze niż w toku wypracowanego w postępowaniu restrukturyzacyjnym układu.
Przepisy o uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym mają obowiązywać do połowy 2021 r.