"Odbyliśmy dużą ilość spotkań i konsultacji w ramach szykowanej przez władze +tarczy antykryzysowej+ nie tylko z resortem rozwoju, ale również z innymi instytucjami: resortami finansów oraz rolnictwa, Komisją Nadzoru Finansowego, Narodowym Bankiem Polskim, Bankiem Gospodarstwa Krajowego, Agencją Rozwoju Przemysłu, KUKE, Polskim Funduszem Rozwoju i Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi" - zadeklarował prezes ZBP.
Według Pietraszkiewicza rozmowy dotyczyły m.in. gwarancji, dopłat, finansowania eksportu, krajowych i regionalnych europejskich instrumentów finansowych, oraz w zakresie restrukturyzacji klientów w trudnej sytuacji. "Te działania mają na celu utrzymanie płynności przedsiębiorców oraz przygotowanie się na ewentualną restrukturyzację biznesów" - powiedział.
"Pomoc klientom i przedsiębiorcom to dwa duże segmenty tarczy antykryzysowej, nad którymi pracujemy. Następne w kolejce są jednostki samorządu terytorialnego i należące do nich spółki komunalne" - powiedział prezes. "Tutaj też konieczne są działania, umożliwiające samorządom i powiązanymi z nimi podmiotom m.in. pełną absorpcję środków z funduszy unijnych oraz utrzymanie programów inwestycyjnych" - dodał.
"Rozmawiamy cały czas z KNF, jakie działania sektora finansowego są dopuszczalne z punktu widzenia bezpieczeństwa i zgodności z prawem, również by nie utracić wiarygodności w oczach światowego sektora bankowego i nadal brać udział w globalnym obrocie finansowym bez żadnych przeszkód" - stwierdził Pietraszkiewicz.
Ocenił, że w niektórych przypadkach potrzeba nowej interpretacji przepisów i wykładni ich zgodności z systemem prawnym. "Działamy w innych warunkach, w sytuacji z którą do tej pory nigdy się nie spotkaliśmy. Możliwe, że ustawodawca w obliczu przedłużającej się pandemii, będzie zmuszony do zmian pewnych fundamentalnych kanonów, by instytucje finansowe mogły udzielać wsparcia swoim klientom w nowych okolicznościach, okresowo na nieco innych zasadach prowadzenia działalności kredytowej" - dodał.
Zdaniem szefa ZBP, system bankowy ma obecnie więcej depozytów, niż udzielonych kredytów, więc nie będzie miał w najbliższych czasie "większych problemów" z płynnością.
"Poza tym zawsze jest możliwość odkupienia przez Narodowy Bank Polski na rynku wtórnym skarbowych papierów wartościowych, zgromadzonych w portfelach banków, one cały czas są płynne" - przypomniał.
"Dodatkowo NBP obniżył rezerwy obowiązkowe, co oznacza, że pewna część pieniądza, która była odprowadzana do banku centralnego, pozostaje w bankach komercyjnych" - powiedział. Dodał, że poza tym nastąpiło obniżenie tzw. buforów, które na polskim rynku bankowym były wyjątkowo wyśrubowane.
"To pozwoli bankom na większą skalę ekspansji kredytowej, której dynamika w ostatnich kwartałach zmniejszyła się znacząco, szczególnie w pewnych segmentach gospodarki" - powiedział prezes.
Jego zdaniem potrzebne są działania, które umożliwią utrzymanie bądź przywrócenie stabilności przedsiębiorstw z równoczesnym zachowaniem płynności i stabilności sektora bankowego. "Wiemy, że oferta wsparcia przez państwo będzie dotyczyć zarówno mikrofirm, jak i MŚP, aż po gigantów" - powiedział.
Dodał, że dla skutecznej realizacji programu antyrecesyjnego poprzez uruchomienie większych środków przez banki, należy obniżyć "ponadstandardowe" obciążenia i ograniczenia, jakimi banki polskie są dziś "spętane", ponieważ sytuacja jest nadzwyczajna.
"Myślę że omawiane propozycje związane z pomocą zostaną szybko uchwalone i klienci sektora bankowego będą mogli skorzystać z całej palety udogodnień, zabezpieczeń, poręczeń i innych środków" - podsumował Pietraszkiewicz.
"Tarcza antykryzysowa", czyli pakiet rozwiązań mających ograniczyć skutki pandemii koronawirusa, składać się ma z pięciu filarów. Pierwszy ma dotyczyć bezpieczeństwa pracowników, drugi finansowania firm, trzeci - ochrony zdrowia, czwarty - wzmocnienia systemu finansowego, piąty programu inwestycji publicznych. Tarcza ma być odpowiedzią rządu na szerzącą się epidemię, pozwolić m.in. pracownikom i firmom przetrwać najtrudniejszy czas.