Rok 2008 będzie dobry dla tych, którzy chcą w Łodzi kupić mieszkanie. Podaż na łódzkim rynku nieruchomości przewyższa popyt.
Łodzianie najchętniej kupują mieszkania dwu- i trzypokojowe o powierzchni od 50 do 75 mkw., a decyzja poprzedzona jest bardzo wnikliwą analizą rynku. Metr kwadratowy nowego lokum w Łodzi kosztował na przełomie 2007 i 2008 roku około 6,3 tys. zł - wynika z raportu firmy redNet Consulting specjalizującej się w analizie rynku nieruchomości. Rok wcześniej było to zaledwie 4,4 tys. zł.

Ceny będą spadać

Analitycy z redNet Consulting przewidują, że ceny nowych mieszkań - podobnie jak w II połowie 2007 roku - przez cały 2008 rok będą spadać, nawet do 5 proc. Podaż rynku nieruchomości w Łodzi znajduje się obecnie powyżej zdolności nabywczych mieszkańców, a ceny nie odzwierciedlają ogólnej sytuacji gospodarczej miasta.
- Na łódzkim rynku mieszkaniowym mamy od kilku miesięcy zastój. Zawieranych jest niewiele transakcji, a deweloperzy mają kłopoty ze sprzedażą nowych mieszkań, a nawet odbierają sobie klientów, którzy stali się bardziej wybredni i wymagający. Nie wyobrażają sobie zakupu mieszkania bez parkingu lub garażu. Sprawdzają również, kto będzie ich sąsiadem. Deweloperzy, by zainteresować klientów budowanymi mieszkaniami, obniżają ceny - mówi Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości.
W opinii ekspertów redNet Consulting nadchodzący rok podzielony będzie na dwa etapy. Pierwszy będzie się charakteryzować dla deweloperów powolną, ograniczoną sprzedażą, a dla nabywców poszukiwaniem rynkowych okazji. Taka sytuacja utrzyma się nawet do końca września. Powodem są znajdujące się jeszcze w sprzedaży mieszkania, których budowa rozpoczęła się w 2006 roku.

Rynek wtórny

Spadku cen najmu mieszkań nie jest w stanie zatrzymać nawet niewielka liczba lokali oferowanych do wynajęcia, Eksperci uważają, że łódzki rynek najmu lokali mieszkalnych jest skromny. I jakby tego było mało, posiadacze mieszkań do wynajęcia nie mogą liczyć na duży zysk. Głównymi odbiorcami są bowiem studenci, którzy najczęściej wynajmują lokale dwu-, trzypokojowe i nie są zainteresowani lokalami o podwyższonym standardzie.

Działki drożeją

Wysokie ceny mieszkań w Łodzi powodują, że coraz większym zainteresowaniem cieszy się budownictwo jednorodzinne na obrzeżach miasta. Ceny działek budowlanych są coraz wyższe, a tendencja wzrostowa utrzyma się także w 2008 roku. Zakup działki i budowa domu nadal jednak jest tańsza od inwestycji w mieszkanie w Łodzi. Za jeden mkw. działki budowlanej kupujący zapłaci od 70 do nawet 200 złotych. Najtańsze działki zlokalizowane są w okolicach Bedonia i Tuszyna, najdroższe w bliskim sąsiedztwie Natolina i Ksawerowa. Średnio za mkw. działki w dobrej lokalizacji trzeba zapłacić ok. 100 zł.
- Działki w przeciwieństwie do mieszkań w Łodzi będą przez cały rok drożały. Na początku przyszłego roku ich wartość może być o 5-10 proc. wyższa niż obecnie - mówi Tomasz Błeszyński.
Rosnące ceny dotyczą jednak jedynie działek położonych od 20 do 50 km od centrum Łodzi. Według analityków przez najbliższe dwa lata budownictwo jednorodzinne w regionie łódzkim będzie się nadal rozwijać. W tym czasie deweloperzy budujący w Łodzi mieszkania będą musieli mocno starać się o klientów. Przewidywane jest również pojawienie się różnych akcji promocyjnych.
WZROST CEN
Wzrost cen w Łodzi był jednym z najwyższych w Polsce wśród dużych miast. Mieszkania zdrożały o blisko 42 proc. Metr kwadratowy bardziej zdrożał w Poznaniu (72 proc.) i w Katowicach (60 proc.), a najmniej we Wrocławiu (11 proc.) i w Krakowie (4 proc).