- Wyobrażam sobie przyszłość branży leasingowej jako wielkiej platformy internetowej. Zmiana modelu biznesowego w dobie rozwoju technologii jest nieuchronna – mówi Krzemiński.

- Prawo zdaje się nie nadążać za trendami. Od lat mamy problem z podpisem umowy leasingowej w formie elektronicznej. Finansowanie przez leasing powinno ograniczać się do jednego kliknięcia – dodaje.