W Polsce nie istnieją jasne zasady wynagradzania osób na szczytach władzy – alarmuje Grupa Państw Przeciwko Korupcji (GRECO).
Działający przy Radzie Europy organ w swoim najnowszym raporcie na temat walki z korupcją w Polsce zwraca uwagę na duże uzależnienie od rządu policji i niejasne kryteria obsadzania w niej najwyższych stanowisk. W połączeniu z ostatnimi zmianami w sądownictwie – podkreśla GRECO w udostępnionym DGP dokumencie – może to bardzo utrudnić walkę z korupcją na szczytach władzy.
„Obecnie cały łańcuch kryminalnych procedur, od śledztwa po wyrok, jest narażony na ryzyko politycznej ingerencji, co może ostatecznie podkopać efektywność działań antykorupcyjnych podejmowanych wobec osób sprawujących najwyższe funkcje w państwie” – czytamy w raporcie.
W Polsce brakuje transparentnego systemu powoływania, promowania i odwoływania najwyższych zwierzchników w policji. GRECO odnotowało, że w ciągu dwóch lat na czele tej formacji stało trzech różnych komendantów głównych, przy czym wybór każdego z nich był bardzo kontrowersyjny. W raporcie znalazło się wiele zaleceń dotyczących wprowadzenia obiektywnych kryteriów obsady stanowisk oraz transparentnych procedur. Podobne zalecenia sformułowano wobec Straży Granicznej.
Zwrócono również uwagę na niskie zarobki policjantów i pograniczników. W ocenie GRECO jest to powodem, dla którego coraz trudniej zwerbować do służby wykwalifikowany i oddany służbie personel. Może to również sprawić, że funkcjonariusze staną się podatni na korupcję, bo nieadekwatne wynagrodzenie może doprowadzić do tego, że będą oni szukać dodatkowych źródeł przychodu.
Eksperci GRECO odnotowali w Polsce serię problemów związanych z nadużywaniem publicznych pieniędzy. Jednym z przykładów jest wynagradzanie osób lojalnych wobec władzy przez powoływanie ich na stanowiska w spółkach państwowych. Potem takie osoby używają funduszy firmy do sponsorowania politycznych przedsięwzięć i kampanii. GRECO punktuje również kontrowersje związane z przyznawaniem wysokich nagród osobom w rządzie.
Problemem jest też brak jasnych reguł otrzymywania nagród i prezentów przez osoby sprawujące najwyższe funkcje w państwie. – Jest bardzo niska świadomość na temat tego, co jest, a co nie jest dozwolonym prezentem lub korzyścią – podkreślono w raporcie. GRECO odnotowało, że istnieją przepisy regulujące te kwestie, ale są one bardzo rozproszone. Dlatego eksperci zalecają stworzenie jednego skonsolidowanego kodeksu postępowania dla najwyższych rangą osób w państwie, gdzie wyjaśniono by również, czym jest konflikt interesów i jak go uniknąć.
Raport GRECO miał na celu sprawdzenie, jak polskie władze zapobiegają korupcji na najwyższych stanowiskach i w organach wykonawczych państwa. Jest to już piąta tego typu publikacja na temat naszego kraju. Wnioski zostały zgromadzone przez ekspertów m.in. w czasie wizyty w Polsce na przełomie lutego i marca 2018 r.
Zwrócono uwagę także na służbę cywilną. Od czasu noweli ustawy o korpusie służby cywilnej osoby zatrudnione na wyższym stanowisku pozostały wyjęte z zapisów, co oznacza, że ich powołanie i odwołanie odbywa się nie w drodze konkursu, lecz dyskretnie.
Jak podkreśla GRECO, jednym z powodów zmian przeprowadzanych przez polskie władze było dążenie do wytępienia złych praktyk i podniesienie efektywności organów państwa. Ale – jak piszą autorzy raportu – ani rząd, ani partia polityczna nie jest odporna na korupcję, dlatego najlepszym sposobem na jej zapobieganie w instytucjach państwowych jest zapewnienie skutecznego systemu kontroli i równowagi.
Doktor Piotr Bogdanowicz z Uniwersytetu Warszawskiego, zwraca uwagę, że choć raport dotyczy korupcji, to przekrojowo opisano w nim funkcjonowanie państwa. – Raport jest poświęcony także procedurze uchwalania prawa. Odnotowano, że prezydent rzadko wetuje ustawy, przez co stawia siebie w roli notariusza większości rządzącej. Eksperci dostrzegli również brak konsultacji społecznych – powiedział.
Raport nie ma jednak charakteru wiążącego, dlatego polskie władze nie mają obowiązku wdrażania zaleceń GRECO. – Tym bardziej nie powinniśmy się spodziewać reform w okresie wyborczym – podsumowuje prawnik.