„Środa przyniosła spore umocnienie złotego, choć początkowo nie wszystko na to wskazywało. Polska waluta umocniła się co prawda już na otwarciu, ale na początku dnia traciła i kurs euro/złoty osiągnął dzienne maksimum na poziomie 4,66. Mimo sprzyjającej atmosfery na rynkach giełdowych, niejednoznaczna była postawa głównych par walutowych” – poinformował główny ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień. Zaznaczył, że polska waluta zaczęła jednak wyraźnie się umacniać po tym, jak w górę ruszył niemiecki parkiet.
Dodatkowo, podobnie jak poprzedniego dnia, wejście na rynek amerykańskich inwestorów przyniosło wzrost pary euro/dolar.
„Taki korzystny układ sprawił, iż notowania złotego w relacji do euro obniżyły się nieznacznie poniżej 4,57, tj. dotarły do poziomu, który 25 lutego zakończył korektę po pięcioletnich maksimach w połowie minionego miesiąca. To spowodowało niewielkie cofnięcie rynku na koniec dnia, do 4,60 na euro/złoty i 3,60 na dolar/złoty. To jednak nie przesądza jeszcze o osłabieniu polskiej waluty. W krótkim terminie pokonanie wsparcia w okolicach 4,56-4,57 pozwoliłoby na kontynuację umocnieniu, choć taki scenariusz wymagałby sprzyjających warunków zewnętrznych” – podsumował Kwiecień.