Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zapowiada konsultacje z udziałem prezydenta, NBP i opozycji. Janusz Piechociński (PSL) postuluje skrócenie okresu przebywania przez Polskę w mechanizmie ERM2; Marek Wikiński (Lewica) uważa natomiast, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o dacie wejścia Polski do ERM2 w sposób kategoryczny. Według szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego, w sprawie przyjęcia euro powinno się odbyć referendum.

Kotecki zaznaczył, że na razie nie są prowadzone oficjalne rozmowy na ten temat. "Trzeba rozgraniczyć dyskusje na temat euro (...), które toczą się na różnych poziomach, od właściwych negocjacji, które będziemy prowadzić - ja razem z pełnomocnikiem NBP prof. Witoldem Kozińskim (wiceprezes NBP - PAP). Będą one dotyczyć zasad, na jakich będziemy wstępować do ERM2" - powiedział w poniedziałek w TVN CNBC Biznes wiceminister, który pełni funkcję pełnomocnika rządu ds. koordynacji przygotowań do wprowadzenia euro.

Wiceminister wyjaśnił, że takie rozmowy prawdopodobnie rozpoczną się pod koniec lutego lub na początku marca. "Dobrą okazją będzie mój pobyt w Brukseli w tym tygodniu do tego, żeby poprosić o takie spotkanie zarówno Europejski Bank Centralny, jak i Komitet Ekonomiczno-Finansowy, który jest ciałem decydującym o drodze negocjacji i o ich zakończeniu" - wyjaśnił. Zaznaczył, że to, kiedy zaczną się rozmowy, "oczywiście zależy także od strony europejskiej".

"Kurs wymiany powinien być bliski tzw. kursowi równowagi"

Odnosząc się do problemu ustalenia tzw. parytetu wymiany złotego do euro przy przystąpieniu do ERM2, Kotecki powiedział, że to bardzo poufna informacja, która mogłaby być wykorzystana przez rynki.

"Komitet Ekonomiczno-Finansowy spotyka się w piątki po południu, po zamknięciu rynków w Europie. Wtedy ostatecznie decyduje się poziom kursu. Ogłasza się go w sobotę albo niedzielę w specjalnym komunikacie. Tak będzie na pewno w przypadku Polski" - powiedział.

Kotecki dodał, że kurs wymiany powinien być bliski tzw. kursowi równowagi, ale nie może odbiegać od kursu rynkowego.



"Korzystne dla Polski byłoby przyspieszenie wejścia do strefy euro"

Poseł Janusz Piechociński (PSL) uważa, że w obecnej sytuacji gospodarczej korzystne dla Polski byłoby przyspieszenie wejścia do strefy euro i skrócenie do kilku miesięcy czasu przebywania w korytarzu ERM2. Jego zdaniem, na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli 1 marca prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk powinni otwarcie podnieść tę kwestię.

Zdaniem marszałka Komorowskiego (PO) w momencie pojawienia się realnych perspektyw wejścia Polski do ERM2 odbędą się konsultacje na ten temat z prezydentem, Narodowym Bankiem Polskim i partiami politycznymi. Komorowski zaznaczył jednak, że "prezydent nie jest uczestnikiem podejmowanych decyzji".

Według Komorowskiego, rozmowy mają budować akceptację dla działań zmierzających do wprowadzenia europejskiej waluty.

"Najpierw trzeba działać na rzecz wzmocnienia złotówki"

Poseł sejmowej komisji finansów publicznych Marek Wikiński (Lewica) uważa, że mówienie dzisiaj o dacie wejścia Polski do ERM2 w sposób kategoryczny jest przedwczesne. Jak podkreślił, najpierw trzeba działać na rzecz wzmocnienia złotówki. "Ale rozmowy niech będą prowadzone, bo to leży w naszym dobrze pojętym interesie" - powiedział poseł Lewicy.

Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski uważa, że decyzja w sprawie wejścia danego kraju do ERM2 jest decyzją, którą wspólnie musi podjąć rząd i prezes NBP. Według niego w sprawie przyjęcia euro powinno się odbyć referendum i "obywatele powinni dowiedzieć się o tym, jakie mogą być skutki wejścia Polski do strefy euro w 2012 r."

W opinii ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego wszelkie rozmowy ws. przyjęcia w Polsce waluty euro i wejścia do mechanizmu kursowego ERM2, powinny być poufne. "Wszystkie sprawy, które dotyczą informacji rynkowych, kursów - a rozmowy ws. euro niewątpliwie są informacjami wrażliwymi rynkowo - powinny być poufne" - powiedział Sikorski na konferencji prasowej w Brukseli.

Przedstawiciele władz PO i PSL mają we wtorek po południu rozmawiać - z inicjatywy premiera Donalda Tuska - m.in. o tym, jak reagować na coraz bardziej dotkliwy dla Polaków kryzys gospodarczy, a także o wejściu Polski do ERM2 i do strefy euro.

Moment wejścia do strefy euro poprzedza uczestnictwo w mechanizmie ERM2

Moment wejścia do strefy euro poprzedza uczestnictwo w mechanizmie ERM2, gdy przez dwa lata dana waluta jest już związana z euro, a jej kurs może się wahać w stosunku do euro tylko o plus/minus 15 proc.

W poniedziałek od rana złoty umacniał się wobec euro. Na początku dnia za wspólną walutę płacono 4,70 zł, zaś około godz. 13.45 - 4,56 zł. Od tamtej pory złoty zaczął tracić na wartości i o godz. 18.50 kurs euro/złoty wyniósł 4,63.