"Ogólny wskaźnik syntetyczny koniunktury gospodarczej GUS (SI) w maju 2018 r. wynosi 109,3 i kształtuje się na poziomie wyższym od notowanego przed miesiącem i przed rokiem. Wskaźnik ten przyjmuje wartości powyżej średniej długookresowej od grudnia 2016 r." - poinformował Główny Urząd Statystyczny.
Wyjaśniono, że wartość składowej odnoszącej się do przetwórstwa przemysłowego jest wyższa od notowanej przed miesiącem, budownictwa – zbliżona, a handlu detalicznego i usług – niższa niż w kwietniu. W skali roku wzrosły wartości składowych dla przetwórstwa przemysłowego, budownictwa i usług, natomiast obniżyła się dla handlu detalicznego.
"Wskaźnik ocen diagnostycznych jest wyższy od zgłaszanego przed miesiącem, prognostycznych – zbliżony. W porównaniu z majem ub. r. wartości obu składowych wzrosły" - napisano.
Zgodnie z danymi GUS w maju 2018 r. wskaźnik ufności w przetwórstwie przemysłowym kształtuje się na poziomie dodatnim, wyższym niż w ubiegłym miesiącu. Bieżący portfel zamówień - krajowy i zagraniczny - oceniany jest nieco bardziej korzystnie niż przed miesiącem. Firmy wskazują na spadek stanu zapasów wyrobów gotowych.
"Przewidywania dotyczące produkcji są optymistyczne, zbliżone do zgłaszanych w kwietniu" - informuje urząd statystyczny.
Także wskaźnik ufności w budownictwie kształtuje się w maju na dodatnim poziomie, podobnym jak w ostatnich dwóch miesiącach. Firmy korzystnie oceniają bieżący portfel zamówień krajowych i zagranicznych, najlepiej od stycznia 2004 r. Także w tym segmencie utrzymują się pozytywne prognozy zatrudnienia.
Również wskaźnik ufności w usługach jest dodatni, ale jego poziom jest niższy od notowanego w ostatnich czterech miesiącach. Według dyrektorów firm usługowych zarówno ogólna sytuacja gospodarcza, jak i popyt na usługi w ostatnich trzech miesiącach poprawiły się, choć diagnozy te są ostrożniejsze od formułowanych w kwietniu. "Prognozy popytu są mniej korzystne od przewidywań formułowanych przed miesiącem" - zastrzegł GUS.
Badania GUS pokazały, że w maju w budownictwie i usługach najbardziej odczuwane są trudności związane z kosztami zatrudnienia, a w jednostkach handlu detalicznego – ze zbyt dużą konkurencją na rynku (choć znaczenie tej bariery w ujęciu rocznym zmniejszyło się).
"Istotną barierą dla wszystkich wymienionych rodzajów działalności są wysokie obciążenia na rzecz budżetu. W porównaniu z majem ub. r. najbardziej wzrosło znaczenie barier związanych z niedoborem wykwalifikowanych pracowników w budownictwie i usługach oraz niedoborem pracowników w handlu detalicznym" - tłumaczy GUS.
Natomiast w budownictwie częściej niż przed rokiem zgłaszana jest bariera kosztów materiałów. Rzadziej jednak niż w analogicznym miesiącu 2017 r. w budownictwie zgłaszano problemy wynikające ze zbyt dużej konkurencji na rynku, a w usługach - zbyt dużej konkurencji firm krajowych i zagranicznych.
W budownictwie, usługach i handlu detalicznym mniej znaczącą niż przed rokiem barierą jest niedostateczny popyt. Mniej odczuwana niż w maju 2018 r. we wszystkich omawianych rodzajach działalności jest też bariera związana z niepewnością ogólnej sytuacji gospodarczej.
"Znaczenie barier związanych z niedoborem wykwalifikowanych pracowników w budownictwie i usługach oraz niedoborem pracowników w handlu detalicznym wzrosło w największym stopniu w skali roku" - podkreślił urząd statystyczny.
Jednocześnie, jak podał GUS, wykorzystanie mocy produkcyjnych zgłaszane przez firmy z sekcji budownictwo kształtuje się na poziomie 85,4 proc., wyższym od odnotowanego w analogicznym miesiącu ostatnich osiemnastu lat.