Najprawdopodobniej trzeba będzie zmodyfikować tegoroczny system połowów dorsza w części dotyczącej planowanych rekompensat dla rybaków. Komisja Europejska zakwestionowała jednoczesne pobieranie odszkodowań za niełowienie dorsza i prowadzenie połowów innych gatunków ryb.

"Jeśli nie ma wstrzymania działalności, czyli polscy rybacy kontynuują łowienia śledzia czy łososia, nie mogą korzystać z odszkodowania wspólnotowego za wstrzymanie działalności" - powiedziała rzeczniczka ds. rybołówstwa w Komisji Europejskiej Nathalie Charbonneau.

Rzeczniczka dodała, że "ta część prawa wspólnotowego nie podlega negocjacji".

W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi trwają obecnie prace nad nowymi rozwiązaniami. Departament rybołówstwa odmawia jednak podania szczegółów.

"Departament podtrzymuje chęć wypłaty rekompensat finansowych za powstrzymywanie się od połowów dorsza. Departament nie kwestionuje prawa wspólnotowego i zamierza postępować w tym zakresie zgodnie ze stanowiskiem KE. W chwili obecnej trwają prace nad kształtem i wysokością przyszłych rekompensat finansowych, które zostaną omówione na najbliższym spotkaniu ze środowiskiem rybackim" - odpowiedział na pytanie PAP Adam Sudyk, naczelnik wydziału zarządzania SPO "Rybołówstwo i Przetwórstwo Ryb 2004 - 2006".

Wprowadzenie systemu STOP

Ze źródeł zbliżonych do Ministerstwa Rolnictwa PAP dowiedziała się, że opracowywane obecnie rozwiązanie prawdopodobnie będzie się opierało na wprowadzeniu okresu, w którym stojący w portach dorszowi armatorzy nie będą mogli łowić innych gatunków ryb.

Czas całkowitego wstrzymania się od połowów będzie prawdopodobnie wynosił trzy miesiące. Niewykluczone, że rybacy będą mogli sami decydować o tym, kiedy wychodzą w morze. Potrzebne do uzyskania rekompensaty wstrzymanie się z połowami będzie musiało jedynie trwać określoną liczbę dni.

Wprowadzenie podobnego systemu STOP (Specjalny pełnopłatny Trzymiesięczny Okres Postoju w porcie) we wrześniu ub.r. Ministerstwu Rolnictwa proponowało Stowarzyszenie Armatorów Rybackich (SAR).

System połowów dorsza w 2009 r. jest całkowicie odmienny od dotychczas stosowanych rozwiązań

Polski system połowów dorsza w 2009 r. jest całkowicie odmienny od dotychczas stosowanych rozwiązań. Flota została w drodze losowania podzielona na dwa segmenty: 147 jednostek może łowić ten gatunek ryby przez cały rok (z wyłączeniem okresów ochronnych), zaś pozostałe 311 jednostek całkowicie wstrzymuje się z połowami dorsza - za co ma otrzymać rekompensatę - może jednak poławiać inne ryby. Tę część systemu zakwestionowała KE - jako niezgodną z unijnym prawem.

Rekompensaty według ostatniej propozycji ministerstwa z grudnia 2008 r. miały być równowartością 50 proc. indywidualnej kwoty połowowej i wynosić w zależności od długości jednostki od 130 do 280 tys. zł.

Z obliczeń wiceprezesa Związku Rybaków Polskich Jerzego Wysoczańskiego, opartych na założeniu, ze kilogram dorsza kosztuje 6 zł, wynikały wyższe kwoty rekompensat - od 165 do 307 tys. zł.