"Planujemy rollout sieci stacjonarnej o 150 nowych punktów w najbliższych kwartałach. Jednocześnie rekrutujemy 700 osób" - powiedział Maierhofer podczas spotkania z dziennikarzami.
Podkreślił, że obsługa klienta to core business branży telekomunikacyjnej i dlatego zdecydowana większość z nowych punktów będzie należała do T-Mobile (75%), reszta ma być punktami partnerskimi.
"Docelowa sieć stacjonarna 700-750 punktów w zależności od potrzeb. Z tym co mamy obecnie nie jesteśmy konkurencyjni" - dodał prezes operatora.
Zaznaczył, że operator będzie poprawiał swoje wyzwania operacyjne na linii obsługi klienta w contact center czy sieci stacjonarnej, przejrzystości oferty, budowania pozytywnego odbioru przez klienta. Według jego słów konsekwencją tych działań ma być odzyskanie impetu w pozyskiwaniu klientów.
"Mamy ostatnio stabilizacje w pre paid. W post paid jestem pozytywnie nastawiony do naszych wyników, choć mamy wciąż dużo pracy do zrobienia. Chcemy chociażby obsługiwać klienta jak najszybciej, a każda transakcja klienta powinna być online" - podkreślił Maierhofer.
Zapowiedział jednocześnie nowe otwarcie z ofertą dla gospodarstw domowych.
"Chcemy wykorzystać swój potencjał mobilny. Następny nasz krok będzie na jesieni - oferta dla gosparstw domowych na szybkiej mobilnej sieci jako alternatywa dla DSL" - wskazał prezes T-Mobile Polska.
Kolejnymi krokami, według jego słów, ma być rozwój tej oferty m.in. w kierunku usług konwergentnych.
Usługi sieci T-Mobile i Heyah dostępne są na blisko 100% powierzchni Polski. Pierwszym współzałożycielem, a obecnie jedynym właścicielem T-Mobile Polska jest grupa Deutsche Telekom, do której należą m.in. T-Mobile i T-Systems.