Opłaty związane z kartą kredytową powinny być głównym czynnikiem branym pod uwagę przy wyborze rachunku osobistego. Karta może być bowiem źródłem sporych oszczędności, ale też dużych kosztów.
Opłaty związane z kartą kredytową powinny być głównym czynnikiem branym pod uwagę przy wyborze rachunku osobistego. Karta może być bowiem źródłem sporych oszczędności, ale też dużych kosztów.
Karta kredytowa może kosztować rocznie nawet 90 zł (BOŚ). Zwykle opłaty wynoszą 50 – 60 zł rocznie. Jednak wysoka opłata podstawowa nie musi być powodem rezygnacji z karty. Wszystko bowiem zależy od tego, jak bardzo aktywnie ją wykorzystujemy. W wielu przypadkach użytkownik zwalniany jest z opłaty, jeśli rocznie przy pomocy karty zapłaci 10 – 12 tys. zł. Są też instytucje, w których te limity są dużo mniejsze i wynoszą np. 350 zł miesięcznie. W MultiBanku, aby klient był zwolniony z opłaty w wysokości 84 zł, wystarczy dokonać tylko jednej transakcji w miesiącu. Trzeba też zwrócić uwagę, że niektóre instytucje opłatę za kartę ukrywają w postaci dodatkowego ubezpieczenia. W Nordea Bank kosztuje ono 0,65 proc. kwoty przyznanego limitu.
Aktywny klient może nie tylko zaoszczędzić na opłatach. Wiele instytucji zwraca na jego konto 1 proc. sum wydanych przy pomocy karty. Im więcej klient wydaje, tym większy dostaje zwrot. Tak jest w Alior Banku, BPH, BGŻ, Pocztowym i Polbanku.
Millenium zwraca aż 5 proc., pod warunkiem że klient dokona zakupów w wybranych sklepach. – Oferujemy także inne karty, które gwarantują zwrot 1 proc. wszystkich wydatków – mówi Honorata Byczyńska z Millennium.
Kolejnym elementem, który warto wziąć pod uwagę przy wyborze karty kredytowej, jest wysokość możliwego do uzyskania limitu zadłużenia. Jest ona ustalana indywidualnie, więc o jej wysokość trzeba się dowiadywać osobiście.
Przy zakupach bezgotówkowych przy użyciu karty odsetki nie są pobierane przez określony czas. W BPH ten okres to 51, a w BNP Paribas Fortis aż 61 dni. Jeśli do końca tego okresu klient spłaci całe zadłużenie, nie płaci odsetek. W przypadku spłaty kwoty minimalnej (w zależności od banku wynosi ona od 3 do 10 proc. kwoty zadłużenia) zapłaci odsetki – i to naliczane od momentu zapłaty kartą. Niestety najczęściej te odsetki są bardzo wysokie, bo wynoszą prawie 20 proc. rocznie. Najlepiej więc spłacić zadłużenie w okresie bezodsetkowym.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama