FINANSE
Prace nad wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego instytucji dożywotniego świadczenia pieniężnego rozpoczęły się w 2009 r. I nadal nie doczekaliśmy się ustawy. Co ciekawe, list do rządu w tej sprawie wystosowała niedawno Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych. To oznacza, że o objęcie nadzorem branży zaapelowała ona sama.
Założenie odwróconej hipoteki jest takie, że osoby starsze mogą przepisać posiadaną nieruchomość na rzecz tzw. funduszy hipotecznych w zamian za określoną miesięcznie stawkę. Przy tym zachowują możliwość mieszkania w lokalu aż do śmierci.
Dla tych, którzy mają rodziny, z reguły nie jest to interesująca propozycja, ale dla samotnych – często to najlepsze wyjście. Rzecz w tym, że w Polsce ochrona takich osób jest bardzo słaba, gdyż obecna oferta funduszy hipotecznych oparta jest na zbyt ogólnych regulacjach kodeksu cywilnego dotyczących dożywocia.
– Brak odpowiedniej regulacji oraz trudna sytuacja finansowa wielu seniorów skutkują powstaniem szarej strefy. A także wzrostem nienadzorowanych podmiotów, które będą w sposób nierzetelny oferować świadczenia w zamian za przekazanie własności do nieruchomości – twierdzi prezes KPF Andrzej Roter.
Dlatego też organizacja apeluje do rządu o to, by w końcu całą branżę objąć nadzorem. Dzięki temu udałoby się oddzielić uczciwych przedsiębiorców od tych, którzy wykorzystują często nieświadomych starszych ludzi.
– Liczba oszustw i wyłudzeń, które mają miejsce na nieuregulowanym rynku, wciąż rośnie – wskazuje Andrzej Roter. Stąd potrzeba pilnych zmian.
Tyle że na razie nie widać woli do uchwalenia nowej ustawy. Próbę podjął poprzedni rząd, jednak po krytyce zaniechał prac. Obecna władza w ogóle ich nie rozpoczęła. ⒸⓅ