Prezydent Andrzej Duda nie widzi konieczności zwoływania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która miałaby być poświęcona kwestii zakupu śmigłowców dla polskiego wojska czy kwestii umowy UE-Kanada (CETA) - poinformował PAP dyrektor prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski.

Pilnego zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. przetargu na śmigłowce oraz umowy CETA chce PSL.

"Pan prezydent nie widzi konieczności zwoływania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która miałaby być poświęcona kwestii zakupu śmigłowców dla polskiego wojska. RBN jest organem doradczym, a prezydent w tym wypadku był na bieżąco informowany o przebiegu negocjacji i miał pełną wiedzę w tym zakresie" - poinformował Magierowski. Jak dodał, analogicznie przedstawia się sytuacja w kwestii Całościowego Gospodarczego i Handlowego Porozumienia UE-Kanada (CETA).

"Klub parlamentarny PSL kieruje do prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej pismo ws. natychmiastowego zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prosimy o pilne zwołanie RBN, ponieważ są przynajmniej dwie kwestie, które należy poruszyć" - powiedział w środę szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji w Sejmie. Pierwsza - jak mówił - dotyczy "zamieszania, jakie obserwujemy od kilku dni ws. zakupu śmigłowców"; druga kwestia to umowa międzynarodowa o wolnym handlu z Kanadą (CETA).

Szef PSL zaznaczył, że "prezydent jest nie tylko zwierzchnikiem sił zbrojnych, ale reprezentantem państwa na zewnątrz". "Te najważniejsze uprawnienia prezydenta dotyczą właśnie spraw międzynarodowych i w tej sprawie też RBN powinna mieć swoje stanowisko i wypracować najlepsze możliwe dla Polski określone stanowiska, które będziemy mogli prezentować na arenie międzynarodowej" - dodał.

4 października Ministerstwo Rozwoju poinformowało o zakończeniu rozmów z Airbus Helicopters ws. umowy offsetowej dotyczącej kontraktu na zakup śmigłowców Caracal. W tym tygodniu koncern oświadczył, że będzie domagał się odszkodowania za zerwanie przez polski rząd negocjacji ws. zakupu 50 śmigłowców Caracal. W poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz zapowiedział, że w tym tygodniu zaczną się rozmowy, w efekcie których jeszcze w tym roku siłom specjalnym zostaną dostarczone pierwsze śmigłowce Black Hawk, produkowane w PZL Mielec - zakłady te jako własność korporacji Sikorsky należą do amerykańskiego koncernu Lockheed Martin.

Wynegocjowane w 2014 r. Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. Porozumienie ma być zawarte w październiku podczas szczytu UE-Kanada. Umowa CETA wzbudza w Europie wiele kontrowersji.

W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął uchwałę ws. CETA. Głosi ona m.in., że "do zawarcia tej umowy i jej pełnego wejścia w życie niezbędne jest przeprowadzenie procedur jej zatwierdzenia, zgodnie z wymogami i wewnętrznym porządkiem prawnym poszczególnych państw członkowskich UE". Uchwała głosi, że Sejm będzie ratyfikował CETA większością 2/3 głosów.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek poinformował w środę, że na wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów została przedstawiona informacja na temat korzyści płynących z przyjęcia umowy CETA przez Unię Europejską, nie przez Polskę. Nie powiedział, czy Rada Ministrów zajęła jakieś stanowisko w tej sprawie. (PAP)