Przyjęta w piątek przez posłów nowelizacja miała zwiększyć zdolność kredytową osób starających się o dopłatę do oprocentowania kredytu mieszkaniowego. Wszystko wskazuje jednak, że podobnie jak wszystkie poprzednie nowelizacje, nie spowoduje ona większego zainteresowania ustawą. Problem leży bowiem w cenach mieszkań, które rosną o wiele szybciej niż wskaźniki wyznaczane kwartalnie przez wojewodów. Po nowelizacji, osoby zainteresowane kredytem nadal nie znajdą wymarzonego mieszkania czy domu, którego cena zmieści się w widełkach ustalonych przez urzędników. Ich myślenie przestało już nadążać za szybko rosnącymi cenami.
Kolejny raz jesteśmy świadkami pozornej zmiany prawa. Tym razem ofiarą tego jakże szkodliwego nawyku naszego ustawodawcy padła ustawa o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama