Pomimo rozbieżności zdań między instytucjami wszystkim przyświeca jeden cel: utrzymać Grecję w strefie euro. Tak Komisja Europejska odnosi się do ostatniej wypowiedzi szefowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Christine Lagarde w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" powiedziała, że nie wyklucza opuszczenia przez Grecję strefy euro.

Lagarde nie ukrywała, że negocjacje pożyczkodawców - czyli MFW, Unii Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego - z Atenami nie należą do łatwych, a do kompleksowego porozumienia w sprawie programu pomocowego jeszcze daleko.

W imieniu Brukseli, słowa szefowej Funduszu skomentował w piątek rzecznik Komisji Margaritis Schinas.„Tak jak przewodniczący Juncker powiedział w jednym z wywiadów w zeszłym tygodniu wszystkie trzy instytucje pracują z greckimi partnerami na rzecz wypracowania porozumienia” - powiedział. Dodał, że Komisja nie chce wchodzić w żadne spekulacje, ale „wszyscy dążą do pozostawienia Gercji w strefie euro”.

Pod koniec lutego ministrowie finansów strefy euro ustalili, że Grecja otrzyma kolejne 7 miliardów pomocy, jeśli Ateny przedstawią pełną i szczegółową listę reform. Dotychczasowe propozycje greckiego rządu okazały się jednak niewystarczające, a negocjacje się wciąż przedłużają. Minister finansów Grecji Janis Warufakis poinformował, że termin osiągnięcia porozumienia upływa 30 czerwca.