Porozumienie o Transatlantyckim Partnerstwie Handlowo- -Inwestycyjnym budzi wiele emocji.
Przedstawiciele polityki, nauki i biznesu będą dziś w Warszawie dyskutować na temat oczekiwanych skutków zawarcia porozumienia o Transatlantyckim Partnerstwie Handlowo-Inwestycyjnym (TTIP).
Uczestnicy spotkania mają szukać odpowiedzi na pytanie, czy TTIP oznacza więcej miejsc pracy, więcej inwestycji i szybszy wzrost gospodarczy, jak widzą to zwolennicy umowy. Czy też stanowi zagrożenie dla demokracji, praw obywatelskich i bezpieczeństwa konsumentów, jak twierdzą przeciwnicy.
Tych drugich przybywa z dnia na dzień. W lipcu ubiegłego roku grupa 148 organizacji pozarządowych z całej Europy przekazała Komisji Europejskiej wniosek o rejestrację inicjatywy obywatelskiej „Stop TTIP”. Komisja odrzuciła ją z powodów formalnych, ale to tylko zmotywowało oponentów, których obecnie popiera 330 podmiotów (w tym ponad 50 z Polski).
Przeciwnikom Partnerstwa nie podoba się m.in. brak przejrzystości i demokratycznych procedur w negocjacjach, uprzywilejowanie lobby wielkich korporacji, tworzenie niedemokratycznych mechanizmów rozstrzygania sporów między inwestorem i państwem oraz możliwość obniżenia europejskich standardów ochrony konsumentów. Krytyczne głosy na temat TTIP pojawiają się nie tylko w naszym kraju. Negatywne opinie na temat mechanizmów arbitrażowych ukazały się w wielu europejskich gazetach, a internetową petycję przeciw umowie podpisało prawie milion Europejczyków.
Udział w dzisiejszej debacie potwierdzili m.in.: deputowana do Parlamentu Europejskiego Danuta Hübner, antropolog Maria Świetlik oraz Marcin Wojtalik, współtwórca Instytutu Globalnej Odpowiedzialności. Na spotkaniu spodziewani są także przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Gospodarki i Konfederacji Lewiatan.
Organizatorami spotkania są Instytut Spraw Publicznych i Przedstawicielstwo Parlamentu Europejskiego w Polsce. Debata zaplanowana jest na godz. 17.30 w siedzibie Biura Informacyjnego Parlamentu Europejskiego w Warszawie.