Ostatnia sesja na Wall Street w sierpniu przyniosła nieduże wzrosty głównych indeksów. Inwestorzy poznali w piątek kilka mieszanych raportów makro z gospodarki USA, w centrum uwagi pozostaje również konflikt na Ukrainie.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,11 proc., do 17.098,32 pkt.

S&P 500 zwyżkował o 0,33 proc. i wyniósł 2.003,36 pkt.

Nasdaq Comp. zyskał 0,50 proc. i wyniósł 4.580,27 pkt.

Wydatki amerykańskich konsumentów w lipcu spadły o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy w czerwcu wzrosły o 0,4 proc. mdm. Wskaźnik ten spadł po raz pierwszy od sześciu miesięcy. Dochody Amerykanów wzrosły tymczasem o 0,2 proc. mdm, wobec wzrostu o 0,5 proc. mdm w poprzednim miesiącu.

Ekonomiści spodziewali się, że wydatki konsumenckie wzrosną o 0,2 proc. mdm, a dochody wzrosną o 0,3 proc.

Nieco lpeszy od oczekiwań okazała się odczyt indeksu poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywanego przez Uniwersytet Michigan. Wyniósł on w sierpniu 82,5 pkt., wobec 81,3 pkt. zanotowanych w lipcu - podano w końcowym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się w sierpniu wskaźnika na poziomie 80,0 pkt.

Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago wzrósł w sierpniu do 64,3 pkt. z 52,6 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 56,5 pkt

Indeks S&P 500 zyskał w sierpniu 3,5 proc., co jest najlepszym wynikiem tego indeksu w tym miesiącu od 2000 r. Do zakupów akcji skłaniały inwestorów dobre wyniki amerykańskich spółek w II kwartale, publikowane w ostatnich tygodniach, oraz poprawiające się dane makroekonomiczne z gospodarki USA.

„Dane wskazują na coraz lepszą koniunkturę w gospodarce USA. Do tego mieliśmy dobry sezon wyników, wynika z nich, że spółki są w przyzwoitej kondycji” – powiedział Andrew Milligan, zarządzający funduszami Standard Life Investments.

Po słabym I kwartale wzrost gospodarczy w USA przyśpieszył wyraźnie w II kwartale. Jak wynika z danych Departamentu Handlu USA opublikowanych w tym tygodniu, amerykański PKB wzrósł w II kwartale o 4,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk.

Dobrych nastrojów na amerykańskim rynku akcji nie były w stanie popsuć informacje o eskalacji konfliktu na Ukrainie.

W piątek sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen po spotkaniu Komisji NATO-Ukraina, oświadczył, że Rosja jest zaangażowana w bezpośrednie operacje militarne na wschodniej Ukrainie. Działania Moskwy Rasmussen nazwał "rażącym naruszeniem suwerenności Ukrainy", które podważają wszelkie dyplomatyczne wysiłki na rzecz rozwiązania kryzysu.

„Wśród zachodnich polityków, jak i na rynkach finansowych panowało błędne przekonanie, że Ukraińcy będą w stanie odzyskać utracone na rzecz separatystów terytorium. Takiej sytuacji nigdy nie zaakceptowałby Putin, teraz mamy na to bardzo bezpośredni dowód” – ocenił prezes Eurasia Group Ian Bremmer.

W piątek inwestorzy poznali najnowszy odczyt inflacji w strefie euro. Wskaźnik wyniósł w kończącym się miesiącu w ujęciu rdr 0,3 proc., jest to najniższy odczyt inflacji w strefie euro od 5 lat.

Spadająca inflacja może okazać się jednym z decydujących argumentów za wprowadzeniem dodatkowego programu stymulacyjnego przez Europejski Bank Centralny. W trakcie ubiegłotygodniowego sympozjum w Jackson Hole, prezes EBC Mario Draghi zasugerował gotowość do rozpoczęcia luzowania ilościowego przez EBC.

Najbliższe posiedzenie EBC zaplanowane jest na przyszłotygodniowy czwartek i cześć analityków sugeruje, że już wtedy EBC może ogłosić zamiar rozpoczęcia nowego programu skupu aktywów z rynku.