Mimo ostrych cięć budżetowych w tym roku, w 2014 wiele instytucji ma dostać większe finanse. Zyskają także ci, których teraz redukcje ominą - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Gazeta przypomina, że premier Donald Tusk poinformował, że więcej pieniędzy dostanie większość ministerstw. Szczególnie - jak mówił - które odpowiadają za "finansowanie istotnych celów społecznych czy inwestycji".

"Puls Biznesu" przyjrzał się budżetowi na przyszły rok poszczególnych instytucji. Kancelaria Prezydenta i Kancelaria Sejmu zwiększą swoje budżety, odpowiednio o 3 i 11 milionów złotych. Największe powody do zadowolenia mogą mieć sędziowie Sądu Najwyższego. Ich budżet skorzy relatywnie najbardziej, bo aż o blisko 15 procent - z 91,3 do 104 i pół miliona złotych. Wyraźny zastrzyk pieniędzy - wzrost o ponad 8 i pół miliona złotych - uzyska też Najwyższa Izba Kontroli. Powodów do narzekań nie ma też Instytut Pamięci Narodowej - jego przyszłoroczny budżet będzie o ponad 8 i pół miliona złotych większty niż obecny.

Gazeta dodaje, że budżety wielu instytucji zostaną jednak okrojone. Dobry przykład oszczędności chce dać kancelaria premiera, która przyznała sobie 125 milionów złotych, czyli o milion trzysta tysięcy mniej niż w tym roku.