Zapowiadane przez premiera cięcia w ministerstwach, związane z koniecznością ograniczenia wydatków budżetowych, poznamy dopiero po wakacjach. Wicepremier Janusz Piechociński poinformował, że rząd przygotuje nowelizację tegorocznego budżetu i prześle ją do Sejmu tak, by Izba mogła dyskutować na temat nowelizacji na pierwszym posiedzeniu po wakacjach. Wpływ na to może mieć najniższy od 22 lat wzrost PKB, który może spaść w 2013 r nawet do poniżej 1 procenta.

"Na pierwszym posiedzeniu po wakacjach będziemy mieli w Sejmie nowelizację budżetu" - powiedział Piechociński dziennikarzom.

Kolejne posiedzenia Sejmu - po odbywającym się w tym tygodniu - przewidziane są na 23-26 lipca i 28-30 sierpnia.

Budżetowe cięcia mieliśmy poznać w lipcu...

Premier Donald Tusk zapowiadał wcześniej, że w tym tygodniu powinien być gotowy komunikat w sprawie nowelizacji budżetu. Jednakże po wtorkowym posiedzeniu rządu minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że Rada Ministrów nie zajmowała się tym tematem.

Analitycy szacują, że deficyt budżetowy może zostać podniesiony o ok. 10 mld zł.

Ministerstwo Finansów podało wcześniej w "Sprawozdaniu operatywnym z wykonania budżetu państwa za styczeń-marzec 2013 roku", że w budżecie państwa na koniec maja br. odnotowano 30,95 mld zł deficytu, czyli 87,0% planu przewidzianego w ustawie budżetowej na cały rok, wynoszącego 35,57 mld zł. Według zaprezentowanego w kwietniu harmonogramu realizacji budżetu, deficyt po pięciu miesiącach br. miał wynieść 27,52 mld zł. tj. 77,4% rocznego limitu.

Rząd jeszcze raz zajmie się szacunkami 1,5% wzrostu PKB w 2013 r.

Jednocześnie Piechociński zapowiedział, że rząd jeszcze raz "pochyli się" nad szacunkami wzrostu PKB w 2013 roku prognozowanego na 1,5%.

"Mamy w tej chwili tak rozstrzelone prognozy nie tylko dotykające polskiego PKB, ale sytuacji w Europie, że wszystkie te rachunki wymagają sięgnięcia do legendy i poważnej dyskusji. Spodziewam się, że w obszarze zespołu doradców Ministerstwa Gospodarki, także przy współudziale ludzi z Ministerstwa Finansów, banku centralnego jeszcze raz się nad tym pochylimy" - powiedział Piechociński dziennikarzom.

W przyjętej pod koniec kwietnia aktualizacji programu konwergencji rząd założył wzrost PKB w 2013 r. na poziomie 1,5% (wobec zapisanych w budżecie 2,2%) i na 2,5% na 2014 r.

Grozi nam najniższy wzrost PKB od 22 lat

Z kolei Narodowy Bank Polski podał ostatnio, że według centralnej ścieżki jego projekcji wzrost spowolni do 1,1% w tym roku (z 1,9% w ub.r.) i będzie najniższy od 22 lat.

Mediana prognoz dotyczących wzrostu PKB w 2013 r., w badaniach przeprowadzona przez NBP wśród 21 analityków w czerwcu, wynosi 1,2%. Minimalny prognozowany poziom wzrostu PKB na 2013 r. wynosił 1,0%, a maksymalny - 1,7%.

Ostatnio Bank Światowy obniżył prognozę tegorocznego wzrostu PKB Polski do 1,0%, a Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) - do 0,9%. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) spodziewa się wzrostu o 1,2%, podobnie jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR), natomiast Komisja Europejska - 1,1%.