Niski poziom inflacji nie jest zaskoczeniem - twierdzi Stanisław Kluza, były szef Komisji Nadzoru Finansowego. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ujęciu rocznym ceny wzrosły o 0,8 procent.

Ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej przewiduje, że poziom inflacji w najbliższych miesiącach będzie podobny, ale w dalszej perspektywie powinniśmy przygotować się na szybszy wzrost cen. Były szef KNF w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową stwierdził, że znajdujemy się obecnie w dołku inflacji i spowolnienia gospodarczego.

Stanisław Kluza uważa też, że ostatnie decyzje Rady Polityki Pieniężnej są spóźnione i w przyszłości mogą sprzyjać nadmiernemu wzrostowi cen. Zdaniem ekonomisty, efekty obniżek RPP będą widoczne dopiero za kilka kwartałów kiedy, być może potrzebna będzie bardziej restrykcyjna polityka pieniężna.

Jak można przeczytać w komunikacie GUS wzrost cen towarów i usług utrzymał się poniżej dolnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej.