Hiszpański rząd broni posiadaczy depozytów bankowych. Rada Ministrów wydała dekret nakazujący upaństwowionym bankom oddanie pieniędzy zainwestowanych w tzw. lokaty preferencyjne. Pokrzywdzonych jest ponad 300 tys. osób, które straciły około 4 mld euro.

W 2008 r. wszystkie banki - państwowe i prywatne - proponowały swoim klientom wyjątkowe 5-letnie, tzw. preferencyjne lokaty. Nie informowały jednak, że są to depozyty wysokiego ryzyka uzależnione od sytuacji finansowej placówki.

W zeszłym roku rząd upaństwowił trzy banki. Pieniądze na lokatach preferencyjnych straciły wartość. Rada Ministrów zdecydowała, że banki muszą je zwrócić. „Banki będą musiały przeznaczyć z własnych funduszy 2 mld euro. Pieniądze te zaczną być wypłacane w 2014 roku” - informował minister finansów Luis de Guindos.

Suma ta nie pokryje jednak wszystkich strat poniesionych przez klientów upaństwowionych banków. Na odzyskanie całych oszczędności będą mogli liczyć tylko ci, wobec których bank dokonał nadużyć - zdarzało się, że sprzedawał lokaty analfabetom i osobom chorym na Atzheimera.