Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji rosną z powodu zwiększającego się napięcia związanego z Iranem, co wzmaga spekulacje o możliwych zakłóceniach w dostawach ropy z Bliskiego Wschodu.

Spada jednak popyt na paliwa w USA, Europie i Chinach - podają maklerzy. Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na styczeń, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku drożeje o 17 centów do 100,37 USD.

Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 56 centów do 109,55 USD za baryłkę.

W Teheranie demonstranci protestujący przeciw sankcjom Londynu wobec Iranu wdarli się we wtorek na teren brytyjskich obiektów dyplomatycznych, wybijając okna, paląc flagę brytyjską i na krótko biorąc sześciu zakładników. Ambasada brytyjska jest zamknięta.

Tymczasem turecki minister spraw zagranicznych wyraził zaniepokojenie wypowiedzią swego irańskiego odpowiednika, który zagroził zaatakowaniem tarczy antyrakietowej NATO w Turcji.

Generał Amir Ali Hadżizadeh, dowódca sił powietrznych Strażników Rewolucji, ostrzegł w sobotę, że jeśli Iran poczuje się zagrożony, jego siły zbrojne mogą "wziąć na cel tarczę antyrakietową NATO w Turcji", zanim przejdą do zaatakowania "innych celów".

Przedstawiciele władz irańskich ostrzegali kilkakrotnie, że w przypadku ataku na Iran jego siły zbrojne w odwecie wymierzą ciosy rakietowe Izraelowi.

W piątek w USA zostanie podana stopa bezrobocia za listopad, a analitycy oceniają, że pozostanie ona powyżej 9 proc., a w Europie nadal brak skutecznego rozwiązania kryzysu zadłużenia.