Należący do amerykańskiego przedsiębiorcy George’a Crowleya operator dostarcza usługi telekomunikacyjne dla około 8 tys. firm na polskim rynku. Ale chce co najmniej podwoić tę liczbę. Problem polega na tym, że potrzebuje na to pieniędzy. Dokładnie 100 mln zł.
Jak dowiaduje się „DGP”, rozmowy z potencjalnymi inwestorami trwają od kilku tygodni. Na teaser, czyli zaproszenie do wzięcia udziału w transakcji, odpowiedziało 12 podmiotów. W większości są to gracze branżowi, ale wśród zainteresowanych znalazły się też fundusze inwestycyjne. Proces sprzedaży prowadzi firma Icentis Igora Chalupca. Wśród zainteresowanych, według informacji „DGP”, znajdują się Netia, MNI, Grupa Zygmunta Solorza-Żaka, a także PTC, operator sieci T-Mobile. Ile udziałów sprzeda Crowley? To zależy od ofert.
– Wszystkie opcje są możliwe, ale w grę wchodzić będzie nie tylko cena. Transakcja ma na celu przyspieszyć inwestycje w budowę sieci światłowodów i zająć mocną pozycję na tym rynku – mówi nam Jarosław Roszkowski, prezes Crowley Data Poland.
Firma chce walczyć o rynek usług telekomunikacyjnych dla firm z takimi graczami, jak ATM, Hawe, Exatel, GTS Energis, a także zabiegającymi o drobny biznes operatorami: TP, UPC Polska i Aster Biznes. Zdaniem Roszkowskiego kierunek rozwoju rynku jest prosty: przyszłość to transmisja danych. Nie tylko na potrzeby klientów indywidualnych. Coraz większy będzie też popyt ze strony firm.
– Potrzebne będą coraz większe przepustowości. Na dłuższą metę zapewnić ją może tylko technologia światłowodowa. Ten, kto teraz zainwestuje mocno w budowę tej infrastruktury, zdobędzie znaczącą pozycję na rynku – podkreśla Roszkowski.
Spółka ma plan inwestycji w budowę sieci w kilkunastu miastach, w których Crowley jest już obecny ze swoimi usługami i infrastrukturą. Inwestycje ruszyły już w Warszawie, gdzie w ciągu dwóch lat za około 30 mln zł powstać ma ponad 500 lokalizacji, dzięki którym w zasięgu sieci znajdzie się kilka tysięcy klientów biznesowych.
Plan maksimum zakłada, że w ciągu dwóch lat sieć ruszy w kilkunastu największych miastach. – Pozyskanie inwestora ma przede wszystkim przyspieszyć budowę i pomóc uciec przed konkurencją – dodaje Roszkowski.
Analitycy podkreślają, że Crowley pasowałby Netii, która planuje budowę sieci światłowodowej, a obecnie wymieniana jest jako faworyt do przejęcia Dialogu. Innym podmiotem, z któremu Crowley’owi byłoby po drodze, to grupa Solorza-Żaka. Po przejęciu Polkomtelu chce on przyspieszyć budowę sieci LTE, do której potrzebne będą światłowody. Roszkowski nie chce komentować, do kogo spółce byłoby najbliżej.
Crowley liczy, że zakończy ten rok z około 18 mln zł EBITDY. Przychody wynieść mają około 104 mln zł, ale spółka pokaże najprawdopodobniej stratę.