Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji spadają, po raz pierwszy od 4 sesji, w reakcji na komentarze Arabii Saudyjskiej, że na rynkach ropy jest jej nadpodaż - podają maklerzy.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na maj, tanieje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 94 centy do 108,72 USD.

Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 55 centów do 122,90 USD za baryłkę.

Minister ropy Arabii Saudyjskiej Ali al-Naimi ocenił, że na rynkach ropy jest nadpodaż tego surowca.

Tymczasem nie widać rozwiązania konfliktu w Libii. Co najmniej sześć osób zginęło, a 47 zostało rannych w niedzielę w wyniku ostrzelania nadbrzeżnego miasta Misrata przez siły lojalne wobec przywódcy Libii Muammara Kadafiego.

Starcia między siłami reżimu a powstańcami w Misracie i jej okolicach trwają praktycznie nieprzerwanie od połowy lutego, gdy w Libii wybuchł społeczny bunt przeciw dyktatorskim rządom Muammara Kadafiego.

Minister obrony Francji Gerard Longuet ocenił w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Parisien", że "istnieje pewne zagrożenie", iż konflikt zbrojny w Libii "może jeszcze potrwać".

Konflikt może się przeciągać, gdyż - jak tłumaczył minister - ani przywódca Libii Muammar Kadafi, ani Libia jako kraj, nie są do końca przewidywalni.