– Mamy za mały udział w rynku życiowym. Naszym celem na ten rok będzie agresywny wzrost w tym obszarze – zapowiada Franz Fuchs, szef VIG Polska i prezes Compensy.
W ubiegłym roku dwie spółki życiowe wchodzące w skład grupy z austriackimi korzeniami zebrały w sumie 754 mln zł składki, co dało im ok. 2-proc. udział w rynku i miejsce w drugiej dziesiątce towarzystw oferujących ubezpieczenia na życie.
W tym roku ma się to zmienić. Zarówno Compensa TUnŻ, jak i Benefia TUnŻ mają tak zwiększyć sprzedaż, by awansować do pierwszej dziesiątki ubezpieczycieli. Chcą to osiągnąć przez powrót do oferowanych wcześniej produktów bancassurance. Chodzi o ubezpieczenia na życie z elementem inwestycyjnym, takie jak np. antybelkowe polisolokaty.
Tomasz Telejko, prezes Benefia TUnŻ, mówi, że towarzystwo współpracuje obecnie z ponad 10 bankami. Nie chce tej liczby zwiększać, liczy natomiast na większą dystrybucję swoich produktów za ich pośrednictwem.
Nie martwi go niska rentowność polisolokat, która spowodowała, że trzy lata temu ubezpieczyciele zaczęli się masowo wycofywać z ich sprzedaży. Spółka zamierza wypuścić na rynek produkty, w których za inwestycje będzie odpowiedzialny ubezpieczyciel, a nie bank. To ma zwiększyć zyskowność polisolokat.
Na rynku majątkowym czterech ubezpieczycieli z grupy VIG (Compensa, InterRisk, Benefia i PZM) zebrało w ubiegłym roku łącznie ponad 2,2 mld zł składki, czyli o 19 proc. więcej niż w 2009 r. Największy udział w tym miał InterRisk, którego przychody przekroczyły po raz pierwszy w historii 1 mld zł. Tylko PZM na skutek restrukturyzacji portfela ubezpieczeń zebrał o 18 proc. mniej składki niż rok wcześniej.
Mimo dwukrotnie szybszego wzrostu niż rynek spółki majątkowe VIG Polska zanotowały w ubiegłym roku 13 mln zł straty netto (cała grupa miała 13 mln zł zysku netto). Najbardziej zaciążyły na tym wyniki Compensy oraz PZM (odpowiednio minus 27 i minus 20 mln zł). Natomiast ponad 40 mln zł zysku odnotował InterRisk. Duża w tym zasługa ubezpieczeń finansowych, w których towarzystwo – jak mówi Jan Boguty, prezes InterRisk – jest liderem na rynku.
– Wynik Compensy to efekt szkód spowodowanych przez katastrofy pogodowe, takie jak ostra zima i powodzie. Oczekuję, że w tym roku PZM będzie w stanie wygenerować zysk – mówi Franz Fuchs.
Dodaje, że planem VIG Polska na najbliższe lata jest wyprzedzenie Ergo Hestii na rynku majątkowym. Dzięki temu grupa stałaby się drugim po PZU ubezpieczycielem majątkowym.
W tym roku Compensa będzie kontynuowała swoją ekspansję w państwach bałtyckich. W ubiegłym roku otworzyła oddział na Litwie (zebrał on 15 mln zł składki). W tym roku planuje wejście na rynek łotewski.