Prezes Gaz-Systemu Jan Chadam spodziewa się, że decyzja URE w sprawie ustanowienia Gaz-Systemu operatorem polskiej części Jamału zapadnie na początku listopada. Dodał, że Gaz-System będzie zarządzać wolnymi mocami rury i podpisywać nowe umowy przesyłowe.

Pytany w piątek przez dziennikarzy, kiedy Gaz-System formalnie zostanie operatorem polskiej części gazociągu jamalskiego, którym przesyłany jest rosyjski gaz w stronę Niemiec, odparł: "myślę, że jest to perspektywa dni, co najwyżej tygodni".

W piątek wicepremierzy Polski i Rosji podpisali porozumienie ws. zwiększenia dostaw gazu do Polski. Tymczasem Komisja Europejska oczekiwała okazania jej umowy operatorskiej między Gaz-Systemem a EuRoPol Gazem przed jego podpisaniem. Chodzi o wymogi unijne, aby operator gazociągu tranzytowego był niezależny i gwarantował równy dostęp do przesyłu. Do tej pory operatorem polskiej części Jamału, którym rosyjski gaz płynie w stronę Niemiec, był należący głównie do PGNiG i Gazpromu - EuRoPol Gaz. Na podstawie podpisanej niedawno umowy z EuRoPol Gazem, rurą ma zarządzać należący do Skarbu Państwa Gaz-System.

Chadam opisał, w jaki sposób Gaz-System będzie zapewniać równy dostęp do wolnych mocy przesyłowych na gazociągu jamalskim.

"Jeśli są wolne moce, albo pojawiają się okresowo, np. latem, kiedy zapotrzebowanie na gaz z kierunku Niemiec, czy państw zachodnich jest niższe, to EuRoPol Gaz jako właściciel sieci jest zobowiązany do przekazania nam takich informacji" - wyjaśnił. "My będziemy je publikować na stronach internetowych. W związku z tym każdy potencjalny klient będzie miał do niej dostęp i będzie z nami podpisywał umowę na te wolne moce, które są dostępne w gazociągu" - dodał.

EuRoPol Gaz składa wnioski dotyczące wysokość taryfy na świadczone usługi

Przyznał, że w tej chwili nie zna takiej firmy, która mogłaby z tego skorzystać (po wschodniej stronie jedynym dostawcą jest obecnie Gazprom), "ale za chwilę może się pojawić jakaś możliwość". Dodał, że udostępnienia takiej usługi wymaga UE.

Pytany, czy KE może utrudnić realizację umowy - podkreślił, że spełnia ona oczekiwania Komisji "żeby po pierwsze zarządzać wolnymi zdolnościami (polskiej części Jamału - PAP); po drugie, żeby Gaz-System jako operator podpisywał nowe umowy przesyłowe". "I to w wyniku tych negocjacji absolutnie udało się osiągnąć" - podkreślił.

Chadam pytany przez PAP, kto będzie składał do URE wnioski taryfowe na tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Polski, odparł: "zgodnie z prawem w tej chwili EuRoPol Gaz składa wnioski dotyczące wysokość taryfy na świadczone usługi". Dodał, że jest możliwe, że wnioski takie będzie składać nowy operator - Gaz-System. "Jest taka możliwość, jeśli pojawią się jakieś nowe usługi, ale dużo zależy też od decyzji prezesa URE o wyznaczeniu operatora" - podkreślił.