Zapowiadana przez rząd zmiana stawek VAT będzie kosztować firmy setki milionów złotych.
W najtrudniejszej sytuacji są operatorzy telekomunikacyjni, telewizje kablowe, platformy satelitarne i firmy dostarczające internet. Prawo telekomunikacyjne nakłada na nie obowiązek poinformowania każdego z ponad 26 milionów abonentów o nowych taryfach.

Tony papieru

By zrealizować ten wymóg, potrzebna jest ogromna operacja logistyczna. – Szacujemy, że będziemy musieli wysłać do klientów co najmniej 65 ton dokumentów – mówi Małgorzata Meller, rzecznik prasowy firmy telekomunikacyjnej Polkomtel. Za wysyłkę spółka zapłaci 11 mln zł. Ponadtrzykrotnie więcej wysupłać będzie musiała Telekomunikacja Polska, a łączny koszt operacji dla wszystkich operatorów szacowany jest na ponad 100 mln zł. – Informacji nie możemy przekazywać z rozsyłanymi do klientów fakturami, bo oprócz informacji o zmianie cen musimy też im dostarczyć nowy kilkunastostronicowy zmieniony regulamin świadczenia usług – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy TP.

Droższe wycieczki

Strat obawiają się także właściciele biur podróży. Wielu z nich liczy się z odejściem części klientów, którzy już zapłacili zaliczki na przyszłoroczne wycieczki wyliczone jeszcze według niższych stawek VAT. – Jeżeli przedsiębiorca zdecyduje o podwyższeniu ceny, konsument ma prawo odstąpić od umowy i zrezygnować z podróży – mówi Aleksandra Wędrychowska-Karpińska, radca prawny, wspólnik w Kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.
W takim wypadku biuro podróży powinno zwrócić klientowi wszystkie wpłacone pieniądze. By uniknąć takich problemów, przedsiębiorcy nie kryją, że już dziś sprzedają wycieczki po wyższych cenach. – Ten wzrost wkalkulowaliśmy w ceny imprez z katalogu zimowego – mówi Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow Tours.
Z podwyżkami cen usług powinni się liczyć nawet klienci firm ciepłowniczych, wodno-kanalizacyjnych czy energetycznych. Choć nie mają one obowiązku informowania o zmianie cen w związku z podwyższeniem VAT, to poniosą koszty przeprogramowania komputerowych systemów billingowych czy wycofania z rynku faktur wystawionych na podstawie prognozowanego przyszłorocznego zużycia i 22-proc. stawek VAT. – Tylko koszt zastąpienia starych faktur nowymi może sięgnąć blisko 50 mln zł – mówi Grzegorz Lot, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu polskiego oddziału koncernu Vattenfall.
Przedsiębiorcy nieoficjalnie przyznają, że wszystkie koszty przerzucą na swoich klientów.