Akcje koncernu Apple wzrosły po raz pierwszy w historii spółki ponad 300 dolarów, co stanowi kolejny symboliczny sukces elektronicznego giganta z Doliny Krzemowej, który zaledwie dziesięć lat temu walczył o przetrwanie.

W ciągu roku walory spółki podrożały o 43 proc., a w okresie ostatnich siedmiu lat aż 30-krotnie – podaje serwis informacyjny Dow Jones.

Nowy rekord padł w chwili, gdy spółka przygotowuje się do ogłoszenia w najbliższy poniedziałek swoich wyników finansowych za czwarty kwartał obliczeniowy. Analitycy spodziewają, że sprzedaż firmy zbliży się do kwoty 19 mld dolarów, a zysk na akcję wyniesie 4,05 dolara.

Będzie to już drugi kwartalny raport Apple uwzględniający sprzedaż tabletu iPad, wypuszczonego przez firmę na rynek w kwietniu tego roku. W pierwszych trzech miesiącach Apple sprzedał przeszło 3 miliony swoich przebojowych produktów, ale rywale szykują na najbliższy, świąteczny sezon handlowy szereg konkurencyjnych ofert, zwłaszcza w nowym segmencie tabletów.

Poniedziałkowy raport będzie także sprawdzianem dla iPhone 4, najnowszej wersji smartphonu Apple, który powinien sprzedawać się dobrze pomimo sygnałów ze strony konsumentów na temat trudności pojawiających się przy odbiorze połączeń.

Firma oficjalnie przeprosiła za niedociągnięcia i do końca września oferowała nabywcom telefonu darmowe futerały, których użytkowanie likwiduje wady w odbiorze.Finansowy i giełdowy sukces Apple został wypracowany dzięki strategii tworzenia elektroniki użytkowej, umożliwiającej nowe sposoby korzystania z mediów i wzajemnego komunikowania się konsumentów.

Najpierw wystartowano z odtwarzaczem muzyki iPodem, potem przyszła kolej na smartphony iPhone, obecnie drogę sobie torują tablety iPad.

Osiągnięcia firmy mają swoje potwierdzenie w wynikach finansowych. Za rok finansowy 2003 Apple odnotował 1,7 mld dolarów zysku przy sprzedaży na poziomie 6,2 mld dolarów. Obecnie zyski roczne spółki powinny wzrosnąć do 13,4 mld dolarów wobec sprzedaży rzędu 63,7 mld dolarów – wynika z sondażu Thomson Reuters, przeprowadzonego wśród analityków.