Większość czołowych światowych koncernów ma u nas swoje przedstawicielstwa, zatrudnia ludzi, inwestuje. Czy zatem zdobycie pracy w jednym za międzynarodowych koncernów to wciąż marzenie większości Polaków?
Okazuje się, że nie. 32 proc. ankietowanych dorosłych Polaków najbardziej chciałoby pracować w polskich firmach. Mają świadomość, że zarobki mogą być w nich niższe, ale doceniają sposób traktowania pracowników oraz możliwości rozwoju zawodowego i jakość pakietu socjalnego. Poszukiwani są też pracodawcy z Niemiec (19 proc.), Wielkiej Brytanii (19 proc.) i Stanów Zjednoczonych (14 proc.). Angielskie firmy w ocenie badanych oferują najwyższe zarobki i możliwości rozwoju zawodowego. Doceniamy też jakość pakietu socjalnego oraz sposób traktowania pracowników przez angielskich i niemieckich pracodawców. W amerykańskich firmach spodziewamy się wysokich wynagrodzeń i możliwości rozwoju zawodowego, ale pakiet socjalny oceniamy przeciętnie.
Niechciani Rosjanie i "Południowcy"
Bardzo złe oceny zebrały firmy włoskie, hiszpańskie i francuskie. Uważamy, że źle traktują sowich pracowników, oferują nieatrakcyjne wynagrodzenia oraz pakiety socjalne i dodatkowo nie dają możliwości rozwoju zawodowego. Co ciekawe firmy z tych krajów są mocno obecne na polskim rynku pracy poprzez swoje inwestycje w sektorze bankowym, energetycznym, telekomunikacyjnym i handlowym. Firmy z południowej Europy oceniane są gorzej niż pracodawcy japońscy, którzy zawsze postrzegani byli jako trudni we współpracy z powodu wielu różnic kulturowych.
Wśród najgorszych pracodawców wymieniane są także firmy rosyjskie, ale obawy oparte są raczej na wyobrażeniu, a nie rzeczywistym doświadczeniu, bo inwestorów z tego kraju jest w Polsce niewielu.
Zaskakuje też przeciętna pozycja firm o szwedzkim rodowodzie, które w obiegowej opinii cieszyły się zawsze dużym zaufaniem. Dobrze oceniamy poziom świadczeń socjalnych, ale słabo możliwości rozwoju zawodowego.
Z szefem po polsku lub angielsku
Na pytanie o preferowaną narodowość bezpośredniego przełożonego najwięcej badanych wskazało Polaków (23 proc.), a w dalszej kolejności Anglików i Amerykanów (po 14 proc.). Dobre oceny otrzymali także Niemcy (12 proc.) i Szwedzi (10 proc.). Na końcu znaleźli się Rosjanie (1 proc) oraz przedstawiciele południowej Europy i Japonii - Włosi (2 proc), Hiszpanie (4 proc.), Francuzi i Japończycy (5 proc.).
Różnicę w wynikach w zależności od grupy wiekowej wskazują, że najbardziej otwarte na pracę w międzynarodowym środowisku są osoby młode w wieku od 24 do 39 lat, a najmniej osoby po 60-tym roku życia.