Po decyzji przywódców państw UE na szczycie w czerwcu i pozytywnej opinii Parlamentu Europejskiego, Ekofin, czyli ministrowie finansów państw Unii, we wtorek ostatecznie zdecydowali, że Estonia stanie się siedemnastym członkiem strefy euro od początku przyszłego roku.
"Estonia osiągnęła wysoki poziom trwałej konwergencji gospodarczej" - oświadczył komisarz UE ds. walutowych i gospodarczych Olli Rehn.
"By zagwarantować, że przyjęcie euro będzie sukcesem, Estonia musi kontynuować wysiłki, by utrzymać ostrożną politykę fiskalną. Musi też pozostać czujna i reagować szybko i zdecydowanie w przypadku, gdyby miały wystąpić oznaki narastania nierównowagi makroekonomicznej i/lub utraty konkurencyjności. Estonia musi teraz kontynuować praktyczne przygotowania, by zapewnić, że zmiana waluty pójdzie gładko" - dodał.
Aby przystąpić do strefy euro, kandydujący kraj musi w sposób trwały spełnić cztery warunki dotyczące stabilizacji gospodarczej. Chodzi o sytuację budżetową, stabilność cen, stabilność kursu walutowego oraz konwergencję długoterminowych stóp procentowych. Ponadto, jako piąty warunek, przepisy prawa krajowego dotyczące polityki pieniężnej muszą pozostawać w zgodzie z Traktatem UE.