Wnioski składane przez internet, mniejsze kwoty dotacji oraz zakaz przyznawania pieniędzy powstającym firmom. Takie zmiany w dzieleniu pieniędzy na e-biznes szykuje resort rozwoju regionalnego.
– Kończymy pracę nad nowymi zasadami przyznawania e-dotacji – mówi „DGP” Waldemar Sługocki, wiceminister rozwoju regionalnego, który odpowiada za wsparcie dla przedsiębiorców. Według niego gotowy jest już projekt noweli rozporządzenia o dzieleniu unijnych pieniędzy na e-biznes. Został on już skierowany do podpisu i powinien wejść w życie na początku czerwca.
Dłużej przedsiębiorcy poczekają na nowe kryteria oceny projektów, które będą decydowały o tym, kto dostanie środki unijne. Choć resort rozwoju ma już gotowy projekt zmian, to chce, by został on zaakceptowany przez środowisko biznesu. W środę ma się odbyć spotkanie z przedstawicielami organizacji przedsiębiorców.
– Jeśli nie pojawią się na nim nowe uwagi dotyczące proponowanych przez nas zmian, to w czerwcu kryteriami zajmie się komitet monitorujący programu Innowacyjna Gospodarka – zapowiada Waldemar Sługocki. Posiedzenie komitetu ma się odbyć w okolicach 18 czerwca.
Nowe zasady dostępu do e-dotacji miały być już gotowe w kwietniu. Przedłużające się prace spowodowały, że w tym roku odbędzie się tylko jeden – zamiast planowanych wcześniej dwóch – konkurs o pieniądze z UE. Firmy zainteresowane pozyskaniem wsparcia będą mogły składać wnioski od końca lipca do września. Resort rozwoju nie zdecydował jeszcze, ile środków unijnych będzie do wzięcia. Na początku roku planował przeznaczyć na dwa konkursy ok. 270 mln zł.
Nowe kryteria wprowadzają możliwość składania wniosków przez internet, obniżają maksymalną wysokość dotacji, którą będzie można uzyskać, oraz zakazują aplikowania o wsparcie spółkom w organizacji. Dodatkowo resort rozwoju chcę wyeliminować tzw. kryterium czasu przy ustalaniu, kto dostanie pieniądze. Mają o tym decydować punkty, a nie kolejność składania wniosków.