Mniejsze niż do tej pory kredyty hipoteczne dostaną osoby zamożniejsze.
Pod koniec lutego Komisja Nadzoru Finansowego ogłosiła treść rekomendacji T, regulującej zasady wyliczania zdolności kredytowej przy zaciąganiu zobowiązań hipotecznych. Nie będzie dużych ograniczeń zdolności kredytowej. Wejdzie ona w życie dopiero w sierpniu. Mimo wielu kontrowersji, jakie rozwiązanie to budzi, oraz protestów zgłaszanych przez środowisko bankowe regulacja ta nie wpłynie znacząco na zdolność kredytową potencjalnych klientów.

Średniacy nie stracą

Z analizy Expandera wynika, że tylko w pięciu bankach, które najliberalniej obliczają zdolność kredytową, rata kredytu może przekroczyć limit wyznaczony przez rekomendację T. W przypadku 4-osobowej rodziny osiągającej dochód 3,5 tys. zł netto, z ratą wyższą niż 50 proc. ich dochodów kredytu są gotowe udzielić Bank Polskiej Spółdzielczości, Polbank i Pekao. Są to banki, które przyznają najwyższe kwoty kredytów w złotych osobom o stosunkowo niewielkich dochodach. W BPS opisana wyżej rodzina może uzyskać kredyt nawet na kwotę 400 tys. zł, a szacowana wysokość raty wyniesie 2,4 tys. zł, czyli 69 proc. kwoty dochodu. W Polbanku stosunek raty do dochodów wyniesie 60 proc., a w Pekao 52 proc. Warto wspomnieć o Pekao Banku Hipotecznym, BNP Paribas Fortis i Alior Banku, w których wskaźnik przekracza 45 proc.
Wyliczenia wskazują, że przeciętnie zarabiający kredytobiorcy nie mają powodów do obaw. Nowa rekomendacja w bardzo niewielkim stopniu ograniczy ich dostęp do kredytów hipotecznych.

Zamożnym trudniej

Więcej problemów niż osoby zarabiające mniej więcej średnią krajową mogą mieć klienci z tzw. wyższej półki. Dla przykładu, jeśli 4-osobowa rodzina dysponuje dochodem rzędu 20 tys. zł netto miesięcznie, to maksymalna wysokość ich raty będzie mogła wynosić 13 tys. zł (65 proc. z 20 tys. zł). Maksymalna kwota kredytu zostanie więc ograniczona do 1,95 mln zł. Obecnie taka rodzina może uzyskać nawet 2,55 mln zł. Rekomendacja T spowoduje więc, że zdolność kredytowa opisanej rodziny spadnie aż o 600 tys. zł.
Jak pokazują tabele, czarne prognozy, mówiące o tym, że wprowadzenie przez KNF rekomendacji T spowoduje drastyczne ograniczenie dostępności kredytów hipotecznych, są znacznie przesadzone.