Średnie ceny detaliczne u poszczególnych dystrybutorów paliw
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex
Inwestorzy kończą kolejny tydzień na rynku ropy rozliczając zyski tylko z krótkich pozycji. Ceny listopadowych kontraktów na ropę Brent spadły prawie 13$ z poziomu około 103$ notowanego w poniedziałek rano do 89,66$ w piątek rano. Presję na spadek cen ropy wywiera umacniający się w stosunku do euro dolar oraz utrzymujące się obawy o tempo wzrostu światowej gospodarki, a tym samym wielkość popytu na ropę.
Kurs EUR/USD w minionym tygodniu z poziomu 1,46 spadł do silnego poziomu wsparcia w rejonie 1,38. Natomiast niepokojące są w dalszym ciągu odczyty wielkości popytu na ropę w USA, na które przypada około 22% światowej konsumpcji ropy.
W ostatnich tygodniach popyt na produkty ropopochodne w USA był 7% niższy niż przed rokiem i w ostatnim tygodniu spadł do poziomu 18,46 mln bbl/d, co jest najniższym poziomem od 7 lat (czerwca 2001). Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że sytuacja po podażowej stronie rynku nie napawa optymizmem - poziom zapasów ropy i produktów gotowych w USA jest nadal stosunkowo niski.
W przyszły piątek (10 października) poznamy najnowsze szacunki Międzynarodowej Agencji Energii dotyczące tempa wzrostu światowego popytu na ropę. Miesiąc temu poziom światowego popytu na ropę szacowany był w 2008 roku na 86,8 mln bbl/d (+0,8% r/r). Natomiast po ostatnich wydarzeniach w świecie finansów prawdopodobieństwo zrewidowania tych prognoz w dół jest bardzo wysokie.
Być może ewentualne przyjęcie przez Izbę Reprezentantów w USA planu ratunkowego dla sektora finansowego spowoduje krótkotrwały przypływ entuzjazmu na rynku, tym samym możemy zobaczyć chwilowy wzrost cen do poziomu 100$. Rejon 85$ jako średnioterminowy cel dla spadków cen ropy jest bardzo realny. Do końca roku cenom ropy trudno będzie powrócić powyżej 120$.
Zmienność notowań na światowym rynku ropy skorelowana z wahaniami kursu eurodolara wpłynęły bezpośrednio na rynek krajowy
Mimo, iż w ostatnim tygodniu odnotowaliśmy spadki cen paliw gotowych na rynku europejskim to słabnący złoty zniwelował szanse na głębsze obniżki cen hurtowych w kraju. Co więcej w okresie 26 września - 3 października zarówno PKN Orlen jak i Grupa Lotos podniosły ceny benzyn i oleju napędowego. Metr sześcienny benzyny Eurosuper 95 podrożał od 25 do 47 PLN, oleju napędowego o 44 - 51 PLN, a olej opałowy lekki o 5 - 15 PLN.
Ostatnie podwyżki co prawda nie zostały przeniesione na rynek detaliczny, ale zdecydowanie ograniczają skalę obniżek cen na stacjach. W mijającym tygodniu średnio litr benzyny Eurosuper 95 i oleju napędowego potaniało 2 grosze a benzyny Superplus 98 o 4 grosze. Nieznacznie, o 1 grosz na litrze wzrosła cena autogazu.