Po zwolnieniach grupowych w 2009 roku PKP Cargo chce zmienić system płac pracowników. Na koniec 2010 roku firma planuje 40 mln zł zysku.
Zarząd PKP Cargo zaczyna rozmawiać ze związkami zawodowymi w sprawie przemodelowania systemu wynagradzania ponad 29-tysięcznej załogi. Na początek – już od marca – chce objąć nim ok. 2 tys. pracowników wyższego szczebla.
– Premia regulaminowa stała się niemal częścią podstawowego uposażenia pracownika. Obecnie jest tak, że fundusz premiowy stanowi łącznie 15 proc. wynagrodzenia zasadniczego w spółce, a element motywacyjny tego funduszu to jedynie 2–3 procent – mówi Ireneusz Wasilewski, członek zarządu PKP Cargo ds. pracowniczych.
Po zmianie, którą proponuje zarząd, ma być na odwrót.
– Wypłaty uzależnione od efektów pracy mają stanowić znaczącą część łącznie wypłacanych premii, a w przypadku stanowisk zarządczych, wręcz 100 proc. premii – dodaje Ireneusz Wasilewski.
Już teraz średnia pensja w PKP Cargo jest zbliżona do średniej krajowej, która wynosi niespełna 3,2 tys. zł brutto. O kilkaset złotych przewyższa jednak średnie wynagrodzenie, na jakie liczyć mogą pracownicy sektora transportowego i logistycznego w Polsce obliczonego na 2,7 tys. zł.

Więcej informacji: PKP Cargo wprowadza radykalny plan naprawczy i zmienia system płac.