Nieudane podejście do budowy przez koncesjonariusza autostrady A1 z Łodzi na Śląsk wyhamowało przygotowania do budowy 130 km A2 z Warszawy na wschód.
Spółce Autostrada Południe nie udało się zebrać pieniędzy na budowę 180-km autostrady ze Strykowa do Pyrzowic. 22 stycznia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych podała, że autostradę wybuduje państwo. To już drugi nieudany projekt partnerstwa publiczno-prywatnego w ostatnich miesiącach. Zimą 2009 roku upadła koncesja na 92 km trasy A2 z Łodzi do Warszawy. Powód ten sam – kwestie finansowe.
– Nie bez znaczenia jest fakt, że obecny minister infrastruktury przejął te projekty od poprzednich rządów. Moim zdaniem o braku powodzenia zadecydowały warunki zewnętrze związane z finansowaniem – mówi DGP Jur Gruszczyński, wspólnik kancelarii Baker & McKenzie.
Po tych porażkach – jak się dowiaduje DGP – wyhamowały przygotowania do budowy w systemie PPP odcinka autostrady A2: ok. 130 km szosy na wschód ze stolicy do skrzyżowania z krajową „19” w Międzyrzeczu Podlaskim.
– Rozważamy realizację tej inwestycji, biorąc pod uwagę różne modele jej finansowania – mówi nam Radosław Stępień, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za drogi.
– Decydujące znaczenie będzie miała analiza kosztów, jakie może ponieść Skarb Państwa, oraz prognoza ruchu na planowanej autostradzie – dodaje wiceminister.
Tymczasem jeszcze w grudniu Lech Witecki, wiceszef GDDKiA, w wywiadzie dla DGP mówił, że dokumentacja potrzebna do rozpoczęcia poszukiwań prywatnych partnerów jest na ukończeniu.
– Projekt broni się pod względem finansowym – zapewniał.
Skąd więc wzięło się chłodne podejście do kolejnych inwestycji realizowanych w PPP?
– Fiasko koncesji na A1 pokazało, że koszty finansowania takich projektów mogą znacznie podrożyć inwestycję. Ponadto w obecnej sytuacji na rynku budowlanym ułożenie autostrady w tradycyjnym systemie, czyli przez państwo, może okazać się znacznie tańsze, bo wykonawcy walczą o każdy kontrakt, obniżając ceny – mówi nasz rozmówca z Ministerstwa Infrastruktury.
– Nie oznacza to jednak odejścia od PPP. Ono musiałoby jednak być bardzo korzystne dla państwa – zastrzega informator.

Zobacz pełną treść:

Maleją szanse na drogi za prywatne pieniądze