Unijne wymogi - dotyczące podwyższenia sumy gwarancyjnej z obowiązkowego ubezpieczenia OC - wejdą w życie do 10 grudnia. W przypadku uszkodzenia mienia (zniszczony samochód) maksymalne stawki ubezpieczenia mają wzrosnąć z 300 tys. euro do 500 tys. euro. Maksymalne odszkodowania za szkody spowodowane na osobie zostaną podwyższone z 1,5 mln euro do 2, 5 mln euro. Według ekspertów Inter Partner Assistance istnieje wiele czynników pozwalających przypuszczać, że zmiany te nie powinny spowodować długotrwałych podwyżek OC. Jednym z nich jest mocna konkurencja na polskim rynku.
W Polsce działa wiele firm oferujących ubezpieczenia komunikacyjne - uspokaja Michał Krzyżanowski, Pełnomocnik Zarządu ds. Klientów Strategicznych w Inter Partner Assistance Polska SA - Ubezpieczyciele oferujący polisy OC chcą przyciągnąć klientów niskimi składkami i wzbogacając ofertę np. o usługi assistance.
Konkurencja cenowa jest potęgowana przez firmy działające w systemie direct - dodaje Jerzy Bieda, Doradca Prezesa Zarządu w Inter Partner Assistance Polska SA - Chociaż w ostatnich latach widoczny był wzrost wartości średniej szkody zarówno ubezpieczeniach OC jak i AC, to i tak był on niższy od wzrostu wysokości składek w ubezpieczeniach komunikacyjnych.
Według ekspertów Inter Partner Assistance, to właśnie średnia wartość szkody, a nie suma gwarancyjna, ma kluczowe znaczenie dla wysokości stawek, które płacimy za obowiązkowe ubezpieczenia komunikacyjne. Te są w Polsce znacznie niższe niż w krajach Europy Zachodniej. Z czego to wynika?
W przypadku wysokości odszkodowań za zniszczenia pojazdów, decydujący wpływ ma wiek pojazdu.– stwierdza Jerzy Bieda z Inter Partner Assistance - W Polsce auta mają średnio powyżej 14 lat. W Unii Europejskiej aż 70% samochodów ma mniej niż 10 lat. Z kolei w przypadku szkód osobowych, wysokość odszkodowań zależy od kosztów opieki medycznej oraz dochodów społeczeństwa. W Polsce są one znacznie niższe niż w większości krajów Unii Europejskiej.
W związku ze specyfiką naszego rynku, podwyższenie składek obowiązkowego ubezpieczenia OC, wbrew pojawiającym się obawom, jest mało prawdopodobne. Wprowadzenie wyższych opłat mogłoby mieć negatywne konsekwencje.
Zakłócenie równowagi pomiędzy cenami OC a zarobkami Polaków mogłoby spowodować, że więcej osób unikałoby płacenia składek za ubezpieczenia obowiązkowe. Taka tendencja byłaby zagrożeniem dla innych użytkowników dróg w Polsce - potwierdza Jerzy Bieda z Inter Partner Assistance.
Specyficzna sytuacja flot
Składki OC dla klientów flotowych wyliczane są w inny sposób niż w przypadku reszty rynku. Tutaj wysokość opłat ustalana jest indywidualnie dla każdej firmy.
W przypadku klientów korporacyjnych wysokość opłat za ubezpieczenia OC uzależniona jest zarówno od wielkości floty, jak i jej szkodowości - mówi Jerzy Bieda z Inter Partner Assistance - Zwiększenie sum gwarancyjnych nie powinno martwić dużych flot o małej szkodowości. W gorszej sytuacji mogą znaleźć się mniejsze firmy, które nie są kluczowymi klientami ubezpieczycieli. Zwiększenie sum gwarancyjnych może być dobrą okazją do podwyższenia im stawek, szczególnie jeśli ich floty charakteryzują się dużą szkodowością.
Realne zagrożenie
Choć zwiększenie sum gwarancyjnych ubezpieczeń OC nie powinno mieć wpływu na wielkość składek za obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne, to według ekspertów IPA mogą na to wpłynąć inne elementy. Z czego to może wynikać?
Potencjalnych powodów trwałego wzrostu cen OC w Polsce upatrywałbym raczej w czekającym nas wzroście wypłat odszkodowań z tytułu wypłacanych zadośćuczynień w ramach tych ubezpieczeń OC - mówi Jerzy Bieda z Inter Partner Assistance. - Podobne efekty może mieć ewentualne pokrywanie kosztów leczenia ofiar wypadków drogowych z polis sprawców. Pomysł na wprowadzenie takiego rozwiązania miało Ministerstwo Zdrowia.
Wchodzące w życie wymogi Unii Europejskiej, dotyczące podniesienia sum gwarancyjnych w zakresie ubezpieczeń OC, nie powinny budzić obaw wśród właścicieli samochodów. Nie ma racjonalnych powodów, aby wpłynęły one na wysokość składek za obowiązkowe ubezpieczenia komunikacyjne.
Edyta Miszczuk