Czy producent towarów może narzucać właścicielowi sklepu cenę, po jakiej powinien on sprzedawać poszczególne wyroby konsumentom?
MAŁGORZATA SURDEK
adwokat, partner w kancelarii CMS Cameron McKenna
Producenci wprowadzają swoje towary na rynek różnymi sposobami. Albo sprzedają je do hurtowni zaopatrujących sklepy, restauracje czy hotele, albo bezpośrednio do sieci handlowych, czyli supermarketów, hipermarketów czy sklepów dyskontowych.
Wielu producentów zainteresowanych jest nie tylko tym, ile towaru i po jakiej cenie uda im się sprzedać dystrybutorowi, czyli np. hurtowni lub supermarketowi. Część z nich chce również wpływać na ceny odsprzedaży ich towarów. Są to ceny, po której hurtownik czy sieć handlowa sprzedają towar swoim klientom. Należy jednak pamiętać o tym, że możliwość wywierania tego rodzaju wpływu na dystrybutora jest poważnie ograniczona przez przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
Prawo ochrony konkurencji zabrania narzucania dystrybutorowi sztywnych i minimalnych cen odsprzedaży. Zakazane są nie tylko działania polegające na bezpośrednim ustaleniu ceny odsprzedaży w umowie (bez względu na jej formę) lub w korespondencji handlowej, lecz także wszelkiego rodzaju działania zmierzające pośrednio do uzyskania wpływu na poziom ceny na sklepowej półce. Do takich pośrednich zakazanych metod należą: ustalanie sztywnej marży dla dystrybutora; ustalanie maksymalnej wysokości rabatu, którego może udzielić dystrybutor; uzależnianie przyznania rabatu lub zwrotu kosztów promocji od zachowania określonego poziomu cen półkowych; wstrzymanie dostaw, nakładanie kar umownych lub rozwiązanie umowy za nieprzestrzeganie ceny odsprzedaży itp.
Dozwolone jest natomiast pod pewnymi warunkami rekomendowanie cen odsprzedaży lub ustalanie maksymalnych cen odsprzedaży, o ile taka cena nie jest w istocie ukrytą ceną sztywną lub minimalną. Nie wystarczy zatem napisać w umowie, że cena odsprzedaży towaru jest jedynie ceną rekomendowaną, jeżeli dystrybutor na mocy innych uzgodnień umownych będzie nagradzany za przestrzeganie rekomendowanego poziomu cen (np. przyznaniem dodatkowego rabatu) bądź też karany za jego nieprzestrzeganie (np. wstrzymaniem dostaw).
Sankcje za naruszenie zakazu ustalania cen odsprzedaży są dotkliwe. Obejmują one: karę pieniężną nakładaną przez prezesa UOKiK w wysokości do 10 proc. przychodów przedsiębiorcy z poprzedniego roku; nieważność całej umowy dystrybucyjnej lub niektórych jej postanowień; powództwa odszkodowawcze ze strony innych przedsiębiorców lub konsumentów, którzy w wyniku niedozwolonych działań ponieśli szkodę. Ta ostatnia sankcja będzie wkrótce nabierać znaczenia w związku z planami wprowadzenia przepisów umożliwiających wnoszenie pozwów zbiorowych.